Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Pajęczaki, czyli rozszerzone naczynka krwionośne występują zarówno u osób z cerą suchą, jak i tłustą. Jakie są przyczyny teleangiektazji oraz jak dbać o skórę z problematycznym, naczyniowym defektem skórnym rozmawiamy z dr Katarzyną Pękalą, Scientific & Regulatory Affairs Manager L'Oreal Polska.

 

Teleangiektazje – medyczny termin odnoszący się do drobnych, poszerzonych naczyń krwionośnych dotyczy coraz większej ilości osób. Jakie są przyczyny powstawania „pajączków” i jakie są ich pierwsze objawy skórne?

Teleangiektazje, potocznie zwane pajączkami czy pajączkami naczyniowymi, to termin opisujący widoczne pod skórą poszerzone naczynia krwionośne o średnicy kilku dziesiętnych milimetra. Określenie to odnosi się zarówno do małych naczyń włosowatych, jak też to większych żył. Teleangiektazje są wynikiem rozszerzenia, a nawet uszkodzenia kruchych naczyń krwionośnych, które nie wytrzymują ciśnienia krwi przepływającej przez nie.  Mogą występować jako pojedyncze ograniczone zmiany lub być rozlane na większej powierzchni skóry. Kształtem przypominają krzaczek lub właśnie pajączka. Te, które wyjątkowo przeszkadzają kobietom, to te na twarzy a dokładnie na policzkach, brodzie czy przy nosie. Stanowią defekt kosmetyczny rzadko akceptowany przez kobiety. Przyczyny pojawiania się rozszerzonych naczynek też mogą być różne, na przykład: niektóre choroby układu pokarmowego, zaburzenia krążenia, wahania hormonalne, silne emocje, alkohol, ostra dieta, zaburzenia krążenia, duże różnice temperatur, alergie, wrodzona wrażliwość.

 

Cera naczynkowa wymaga odpowiedniej pielęgnacji.  Jakie zasady powinny być zachowane by jeszcze bardziej nie osłabić rozszerzonych naczyń krwionośnych?

 

Cera naczynkowa charakteryzuje się wysokim stopniem uwrażliwienia. Często „oblewa się rumieńcem” nie tylko w stresowych sytuacjach, ale również przy zmianach pogody. Nie pozostaje obojętna na zanieczyszczenia środowiska, a nawet na nieodpowiednio dobraną pielęgnację. Jest delikatna i łatwo ulega podrażnieniom.

O cerę naczynkową należy dbać w szczególny sposób. Mycie w letniej wodzie i osuszanie skóry twarzy bez pocierania są jak najbardziej wskazane. Taka skóra nie lubi ciepłej wody, ponieważ rozszerza to naczynia krwionośne. Gorąca kąpiel też nie jest dla niej dobra. Chrońmy ją przed gwałtowną zmianą temperatur, stosujmy kremy z filtrem słonecznym szczególnie latem, a zimą chrońmy naszą skórę naczynkową przed mrozem stosując odpowiednie kremy.  Unikajmy peelingów ziarnistych. Gorące potrawy, kawa, alkohol czy herbata również nie są wskazane. Dieta powinna wykluczać ostre przyprawy.

W celu neutralizacji „pajączków” najważniejsze jest stosowanie odpowiedniego preparatu kosmetycznego?  Jakie składniki aktywne powinien zawierać dobry dermokosmetyk?

Podstawą pielęgnacji powinny być produkty łagodzące i redukujące widoczność naczynek, zawierające w swoim składzie substancje o właściwościach wzmacniających i uszczelniających naczynia krwionośne, takie jak np. witaminę B3, aby zmniejszyć reaktywność naczyń krwionośnych, czy witaminę C, K, aby zwiększać wytrzymałość ścian naczyń krwionośnych i pomóc zapobiegać wylewom podskórnym. W kosmetykach dla skóry naczynkowej można również znaleźć rutynę, która podobnie jak witamina C wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych zmniejszając tym samym ich przepuszczalność. Ekstrakty z miłorzębu japońskiego, arniki górskiej, kasztanowca są również chętnie stosowane przez producentów kosmetyków ze względu na ich właściwości przeciwzapalne i przeciwobrzękowe.

Rytuał pielęgnacyjny również musi być dostosowany do tego typu skóry. Delikatna oczyszczanie bez pocierania skóry a następnie delikatna aplikacja produktów kosmetycznych. Nie można zapomnieć o odpowiednim nawilżaniu skóry naczynkowej, co pomaga łagodzić zaczerwienienia, uczucie ściągnięcie, pieczenia czy podrażnienia spowodowane suchością skóry.

 

Jakiego typu produkty przeznaczone do pielęgnacji skóry naczynkowej oferuje firma La Roche-Posay swoim konsumentom?
 

W portfolio La Roche-Posay można znaleźć produkty dedykowane skórze skłonnej do zaczerwienień.  Są to produkty z gamy Rosaliac, których zadaniem jest redukcja zaczerwienienia skóry, np. Rosaliac AR Intense INTENSYWNA KURACJA ZWALCZAJŃCA ZACZERWIENIENIA SKÓRY. W jego składzie można znaleźć wodę termalną z La Roche Posay, która ma udowodnione działanie kojące i łagodzące a także zwalczające wolne rodniki, co dodatkowo czyni ją sprzymierzeńcem skóry tak łatwo reagującej na środowiskowe czynniki zewnętrzne. Tym, co pozwala nazywać ten produkt innowacyjnym, jest pojawienie się w składzie tej pielęgnacji AMBOPHENOLU. Jest to aktywny składnik roślinny o wielokierunkowym działaniu: kojącym, chroniącym naczynia krwionośne a także antyrodnikowym. Na liście składników można też znaleźć kojącą neurosensynę, która pomaga redukować uczucie dyskomfortu.

 

W badaniu klinicznym dla Rosaliac AR Intense potwierdzone zostało jego działanie na zmniejszenie intensywności zaczerwienień o 20, 8% oraz teleangiektazji o 7, 3% po 4 tygodniach aplikacji produktu dwa razy dziennie. Po tygodniu zaprzestania stosowania produktu intensywność zaczerwienień nadal się zmniejszała (badanie kliniczne w grupie 37 kobiet z rosacea podtyp rumieniowo-teleangiektatyczny). Również samoocena w tej grupie potwierdziła skuteczność produktu. Zaczerwienienia zostały widocznie zredukowane według 78% osób badanych a 71% osób stwierdziło, że widoczność drobnych naczynek na policzkach uległa zmniejszeniu.


 

Właściwa dieta, odpowiednie kosmetyki, zawierające w swoim składzie głównie witaminę K, C, B3 oraz wyciąg z arniki górskiej i kasztanowca to główny klucz do redukcji pajęczaków. Okres jesienno-zimowy, któremu towarzyszą wahania temperatur, niekorzystnie wpływa na stan cery naczynkowej. To właśnie w tym czasie należy zwrócić szczególną uwagę na stosowanie odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych.

 


* Dr Katarzyna Pękala – chemik, kosmetolog. Tytuł doktora nauk chemicznych uzyskała na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Przed objęciem stanowiska naukowego w firmie L’Oréal Polska, swoje doświadczenie zawodowe zdobywała w branży farmaceutycznej. Autorka wielu publikacji naukowych w dziedzinie chemii fizycznej. Obecne zainteresowania naukowe koncentrują się na zagadnieniach związanych z komunikacją marketingową produktów kosmetycznych.

 


Anna Sobierska oraz portal biotechnologia.pl pragną serdecznie podziękować Pani dr Katarzynie Pękali za udzielony wywiad oraz wszystkie niezbędne materiały przy pisaniu powyższego artykułu. 

KOMENTARZE
Newsletter