Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Dlaczego warto sięgnąć po kosmetyki naturalne i organiczne?
Wystarczy niewielka zmiana stylu życia aby żyć nieco zdrowiej. Nie każdy bowiem zastanawia się z jak dużą ilością syntetycznych substancji stykamy się na co dzień. Co zatem można zmienić, aby nie wprowadzać drastycznych rozwiązań, a jednak nieco łaskawiej obchodzić się z własnym ciałem i organizmem? Na początek warto poznać co kryje się pod słowami „kosmetyki naturalne i organiczne”. Nie tylko surowce składają się na całokształt kosmetyków naturalnych. O certyfikatach, filozofii zdrowego stylu życia i czy kosmetyki naturalne i organiczne są lepsze od tradycyjnych - opowiadają Daria Prochenka i Justyna Szuszkiewicz, właścicielki marki Clochee.

Red. Dominika Andrys: Co to są kosmetyki organiczne?

Daria Prochenka: Nie ma na świecie jednej obowiązującej definicji czy prawa, które opisuje czym dokładnie jest kosmetyk organiczny, a czym naturalny. Dlatego też większość osób ma duży problem z ich rozróżnieniem i stosuje te nazwy zamiennie. Jeśli chcemy przyjrzeć się bliżej kosmetykom organicznym możemy posłużyć się zasadami wytyczonymi np. przez standard COSMOS; jest to system wspólny dla kilku wiodących europejskich stowarzyszeń certyfikujących. Według COSMOSu kosmetyki, które możemy zaliczyć do organicznych, wykonane są w 95% z naturalnych składników, które mają gwarancje lub certyfikaty, że zostały wyhodowane lub wyprodukowane przez gospodarstwa ekologiczne. Wybór takich surowców przez producentów kosmetyków to nie tylko dbanie o najwyższą jakość produktów, to także wiele korzyści dla środowiska naturalnego. Wspieranie upraw ekologicznych to mniejszy udział nawozów sztucznych, które przedostają się do gleby i wody. Ważne jest także miejsce wytwarzania kosmetyków, to w co są pakowane, a także ogólna filozofia funkcjonowania całego przedsiębiorstwa, która powinna być nastawiona na poszanowanie środowiska naturalnego.

Każda z organizacji certyfikujących określa własne zasady według których klasyfikuje dany kosmetyk. Mimo subtelnych różnic pomiędzy nimi, ogólne zasady tworzenia kosmetyków naturalnych i organicznych są bardzo podobne.

D. A.: Dlaczego kosmetyki organiczne są lepsze niż tradycyjne?

D.P.: Przez lata pojawiło się wiele badań naukowych, które uświadamiały nam jak wiele szkodliwych substancji wchłaniamy codziennie. Większość z nas nie wyobraża już sobie prania ubrań bez proszku, mycia szyb bez specjalnego płynu, czy pachnącego pomieszczenia bez rozpylanego syntetycznego zapachu powietrza. Gdy dodać do tego wdychane codziennie zanieczyszczenia znajdujące się w powietrzu, czy jedzenie w których także znajduje się wiele niekoniecznie naturalnych substancji, możemy uzmysłowić sobie, że nieustannie mamy do czynienia z substancjami, które ani nie wyrosły w ogródku ani nie zostały zebrane na łące. Kosmetyki to także substancje, które są z nami na co dzień. Nie możemy powiedzieć nikomu, że coś jest lepsze czy gorsze, ponieważ każdy z kosmetyków w Unii europejskiej dostępny na sklepowych półkach powinien być przebadany i wyprodukowany z użyciem zatwierdzonych przez Unię surowców. Możemy jednak znaleźć wiele argumentów, które skłonią kogoś do zmiany stylu życia i nieco innych codziennych wyborów. Proszę sobie wyobrazić, że kosmetyki wsmarowujemy w siebie codziennie, nawet kilka razy dziennie. A skoro i tak jesteśmy otoczeni „chemią” 24 godziny na dobę, to może warto zwrócić uwagę na jakość tego co aplikujemy sobie bezpośrednio na skórę? Przeciętna kobieta ma na swojej łazienkowej półce około 5 podstawowych kosmetyków które dostają się przez skórę do organizmu. I tak dzień w dzień, przez lata… Kolejne argumenty przemawiające za takim wyborem to dbałość o środowisko. Składniki ekologicznych kosmetyków pochodzą z upraw lub hodowli organicznych, daje to pewność, że przy ich wzroście, produkcji i wytwarzaniu nie były zastosowane nawozy sztuczne. Opakowania stosowane przy naturalnych kosmetykach zazwyczaj także nie są przypadkowe. Producenci wybierają najczęściej butelki i słoiki po recyklingu. Powodów by sięgnąć po kosmetyki naturalne jest wiele. Każdy indywidualnie powinien zastanowić się co dla niego jest lepsze. Zauważyłyśmy że do naszego sklepu trafiają często osoby, które mają alergie i odwracają się powoli od syntetycznych środków. Poszukują czegoś co będzie skuteczne ale też i bezpieczne dla ich skóry.

D.A.: Czy to oznacza, że kosmetyki naturalne nie uczulają?

Justyna Szuszkiewicz: Nie. Nawet naturalne składniki mogą uczulać. W naturze występuje przecież wiele roślin, które są dla nas trujące. Podobnie jest z jedzeniem. Niektóre osoby są uczulone na naturalne składniki spożywcze, tak samo jest w przypadku kosmetyków. Także te z wykorzystaniem naturalnych surowców mogą uczulać. Ważne jest aby nauczyć się je rozpoznawać w składzie na etykietach. 

D.A.: Jakie składniki powinny, a jakich nie powinny zawierać kosmetyki organiczne?

J.S.: Na pewno nie wolno stosować żadnych substancji modyfikowanych genetycznie (GMO), substancji ropopochodnych, silikonów, barwników i zapachów syntetycznych oraz syntetycznych konserwantów tj. parabeny. Natomiast to co powinno znaleźć się wewnątrz to surowce pochodzenia naturalnego, które zostały uzyskane przy użyciu metod fizycznych tj: tłoczenie, destylacja, ekstrakcja, filtracja, suszenie. Nie mogą on zawierać żadnych zanieczyszczeń, które mogłyby w jakikolwiek sposób zagrozić zdrowiu.

D.A.: Czy kosmetyki organiczne posiadają w swoim składzie konserwanty?

J.S.: W produktach, które mają trwałość ponad kilka miesięcy znajdują się środki konserwujące, także w kosmetykach naturalnych. Konserwantami w takim przypadku są najczęściej bezpieczne środki dopuszczone przez instytucje certyfikujące. Możemy wymienić np. benzoesan sodu, który występuje naturalnie w: jabłkach, śliwkach, żurawinie, cynamonie, herbacie, jagodach, borówkach, goździkach, grzybach. Przetwory np. z borówek nie wymagają przez to stosowania konserwantów. Kolejnym konserwantem może być np. sorbinian potasu, który naturalnie występuje w owocach europejskiej jarzębiny (Sorbus aucuparia). Wspomnę jeszcze np. o kwasie cytrynowym, który występuje naturalnie w owocach cytrusowych, a także w kiwi, truskawkach, czarnych i czerwonych porzeczkach, jagodach, malinach, borówkach czy warzywach.

Oczywiście to tylko kilka przykładów. Podobnych konserwantów może być o wiele więcej. Dopuszczonych zostało także kilka związków syntetycznych, których nie można zastąpić naturalnymi odpowiednikami, ale które nie mają negatywnego wpływu na organizm.

D.A.: A co z trwałością? Jaki jest termin ważności kosmetyków naturalnych?

J.S.: Wszystko zależy od ilości i rodzaju konserwantów, które są wykorzystywane w kosmetykach. Kosmetyki naturalne mogą być trwałe nawet przez dwa lata właśnie dzięki zastosowaniu niektórych z wcześniej wymienionych konserwantów. Ważne aby umieć czytać etykiety i rozpoznawać substancje, które są dopuszczane do stosowania w naturalnych produktach. Jeśli sięgamy po kosmetyk, który szczyci się tym, że jest naturalny nie może zawierać np. parabenów, popularnych w wielu kosmetykach.

D.A.: Czy kosmetyki naturalne muszą być przechowywane w lodówce?

J.S.: Odpowiednie przechowywanie kosmetyków, nie tylko naturalnych jest dość ważne. Żaden produkt nie powinien być na przykład eksponowany na słońcu. Kosmetyki naturalne zazwyczaj nie muszą stać w lodówce. Wystarczy jeśli przechowujemy je rozsądnie w warunkach pokojowych. Na każdym kosmetyku, który powinien być transportowany lub przechowywany w jakiś ściśle określonych warunkach powinna być specjalna adnotacja na etykiecie.

D.A.: Co to jest Eco Cert?

D.P.: To jedna z najbardziej znanych i rozpoznawanych organizacji certyfikujących w Europie. Powstała w 1991 roku we Francji. Sprawuje kontrolę i certyfikuje zarówno dystrybutorów surowców, plantatorów oraz producentów kosmetyków, którzy chcą uzyskać potwierdzenie naturalności i organiczności ich produktów.  

D.A.: Czy wszystkie kosmetyki organiczne/naturalne posiadają certyfikat Eco cert?

D.P.: Poddanie się certyfikacji jest dobrowolne. Nie ma żadnego prawa narzucającego producentowi korzystanie z usług tego typu stowarzyszeń. Firmy chcą uzyskać certyfikat, aby pokazać konsumentom, że dany produkt jest wiarygodny. Uzyskanie takiego certyfikatu trwa dosyć długo, a cała procedura i audyt jest dość skomplikowanym procesem. Warto podkreślić, że certyfikat nie jest nadawany na wieczność. Trzeba go odnawiać co kilkanaście miesięcy i ponownie poddawać się kontroli.  

D.A.: Czy ten certyfikat jest najważniejszy i najbardziej ceniony na świecie? Czy są inne?

D.P.: Oprócz Ecocertu w samej Europie jest kilka innych równie znanych i wiodących organizacji tego typu tj: niemieckie BDIH, czy brytyjskie Soil Association. Każda z nich ma zbliżone zasady przyznawania certyfikatu. Aby uniknąć chaosu w 2010 roku kilka stowarzyszeń powołało standard COSMOS, który ujednolicił zasady tych jednostek. Równolegle do niego funkcjonuje standard NaTrue powołany do życia przez kilka z najstarszych producentów kosmetyków naturalnych.

Dziękuję za rozmowę. Redaktor Dominika Andrys oraz Portal Biotechnologia.pl pragną serdecznie podziękować za udzielnie wywiadu. Na pytania odpowiadały: Daria Prochenka i Justyna Szuszkiewicz, właścicielki marki kosmetyków naturalnych Clochee (www.clochee.com)

KOMENTARZE
Newsletter