Krótka historia błyszczyku
Pierwszy lip gloss został wymyślony w roku 1930 na potrzeby produkcji filmowej przez znaną markę Max Factor. Po niespełna dwóch latach produkt trafił na sklepowe półki pod nazwą „X-Rated” i był sprzedawany aż do roku 2003. Opracowany przez Max Factora kosmetyk miał nadawać ustom świetlistego blasku i nawilżenia. Dopiero w 1973 r. firma Bonne Bell wydała pierwszy zmodyfikowany błyszczyk, który wyróżniał się przyciągającym zapachem truskawki. Linia produktów Lip Smacker przypadła do gustu zarówno nastolatkom jak i dorosłym kobietom. Dzisiejszy rynek kosmetyczny może pochwalić się niezliczoną ilością formulacji błyszczyków kuszących zarówno smakiem, zapachem jak i tak popularnym efektem 3D. Ponadto, producenci tego kosmetyku, poprzez dodatek składników silnie aktywnych, łączą optyczne powiększenie ust z długotrwałym efektem odżywienia i zregenerowania ich naskórka.
Błyszczyk od podstaw
Lip gloss to kosmetyk, który różni się od pomadki konsystencją, ostrością barwy i trwałością. W zależności od formulacji i założonego efektu można nakładać go na warstwę szminki lub zastosować zamiast niej. Prosty błyszczyk jest mieszaniną olejów i wosków, pozostawia grubą, błyszczącą warstwę olejową. Powinien cechować się doskonałą elastycznością, łatwością w użyciu i aplikacji oraz trwałością minimum od 2 do 3 godzin. Zawartość emolientów nie powinna być wysoka, ze względu na ich słabszą własność przylegania do skóry. Odpowiednią lepkość otrzymuje się poprzez odpowiedni stosunek wosków do płynnych olejów oraz zastosowanie żelu krzemionkowego bądź bentonitowego. Ważny jest również dodatek oleju rycynowego lub polibutenu, który zapewnia dłuższą trwałość produktu po aplikacji.
Przykładowa receptura błyszczyka
Powyżej umieszczona receptura jest jedną z najprostszych formulacji kosmetyku. Odpowiednio dobrany stosunek fazy olejowej do wosków zapewnia dobrą konsystencję oraz przyczepność produktu. Dobre proporcje komponentów są nie tylko ważne ze względu na konsystencję ale także stabilność produktu. Zbyt mała ilość stabilizującego wosku może powodować tzw. odciek oleju. Oczywiście wybór wosków i emolientów zależy od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Oleje mineralne polepszają odczucia sensoryczne i nadają efekt wzbogacenia formulacji. Jednak najczęściej stosowanym olejem w produkcji kosmetyków upiększających usta jest roślinny olej rycynowy, który dzięki swojej budowie jest emolientem nieschnącym, słabo wchłanianym przez skórę. W formulacji błyszczyków pełni rolę nie tylko dobrego dyspergatora pigmentów ale także czynnika wzmacniającego efekt błyszczenia. Ma także działanie natłuszczające i ochronne, poprzez zapobieganie utraty wody z naskórka. Jego zawartość w tych produktach jest dość wysoka i może wynosić od 40% a nawet do 60%. Zalecane jest aby olej rycynowy mieszać z innymi płynnymi surowcami bogatymi w witaminy i makroelementy m.in.: olejem makadamia, jojoba, migdałowym i kokosowym, które podobnie jak rycynowy, mają działanie pielęgnacyjne, regenerujące, łagodzące i nawilżające.
Woski w błyszczykach stosowane są jako zagęszczacze masy, gdzie stosuje się ich bardzo małą ilość w celu osiągnięcia dostatecznie niskiej lepkości produktu. Ponadto, poprawiają rozprowadzanie i przyleganie kosmetyku do skóry, dodatkowo nadając jej świetlisty połysk. W produkcji tego typu kosmetyków często stosuje się wosk carnauba, candelilla oraz wosk pszczeli bielony.
Surowce mineralne w błyszczykach
- Oleje mineralne wzbudzają najwięcej kontrowersji w składach kosmetyków. Są to związki syntetyczne pozyskiwane w procesie destylacji z określonej frakcji ropy naftowej po jej bardzo dokładnym oczyszczeniu- twierdzi Małgorzata Jackiewicz*. Przykładem parafin wykorzystywanych do produkcji błyszczyków jest olej parafinowy, izoparafiny, wazelina, cerezyna, ozokeryt oraz wosk mikrokrystaliczny. Ze względu na ich ropopochodne pochodzenie substancje te nie są uznawane przez zwolenników kosmetyki naturalnej. Jednak wiele firm ceni je sobie ze względu na silne właściwości okluzyjne oraz bezpieczeństwo stosowania nawet dla bardzo wrażliwej cery. -Parafiny stosowane w kosmetykach są surowcami o bardzo wysokiej czystości, co wynika z odpowiednich regulacji prawnych, określonych w Dyrektywie Kosmetycznej, a ich czystość i jakość odpowiada jakości parafinom stosowanym w przemyśle farmaceutycznym. Dodatkowo, oleje mineralne i parafiny charakteryzują się wysoką stabilnością i odpornością na promieniowanie UV oraz czynników utleniających - dodaje Małgorzata.
Lip gloss dziś
Dawniej produkty do makijażu ust miały spełniać jedynie funkcję dekoracyjną. W dzisiejszych czasach kosmetyki kolorowe muszą spełniać dodatkowo również inne funkcje. Firmy kosmetyczne prześcigają się w wprowadzaniu na rynek coraz to nowszych formulacji błyszczyków, które kuszą już nie tylko przyciągającym wzrok kolorem czy świeżością zapachu. Popularnością cieszą się produkty zawierające substancje długotrwale powiększające usta, wygładzające zmarszczki wokół nich, a nawet hamujące apetyt, wspomagając walkę z nadwagą.
Jak się okazuje, nie tylko masa kosmetyku ma znaczenie dla konsumentek. Ważnym elementem w tworzeniu błyszczyka jest również samo opakowanie, które ma być nie tylko funkcjonalne ale także modne. Producenci opakowań znajdują rozmaite rozwiązania, dzięki którym nawet masy o konsystencji past lub bardzo kleiste równomiernie aplikują się na usta. Coraz częściej pojemniki z gąbkowym aplikatorem umieszczonym w nakrętce lub w buteleczkach z małą kulką zastępują różnorodne słoiczki, tubki oraz płaskie pojemniczki i pudełeczka z przykrywką.
*Małgorzata Jackiewicz – młodszy specjalista w dziale R&D w firmie kosmetycznej. Absolwentka Wyższej Szkoły Zawodowej Kosmetyki i Pielęgnacji Zdrowia w Warszawie gdzie ukończyła kierunek Towaroznawstwo – specjalność: kosmetyki i wyroby chemii gospodarczej.
KOMENTARZE