Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
BASF inicjatorem rozmów na temat zrównoważonego rozwoju
BASF oraz Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego (PZPK) byli organizatorami konferencji pt. „Etyka i odpowiedzialność branży kosmetycznej w kontekście gospodarki olejem palmowym”. Spotkanie odbyło się w ramach Programu na rzecz Odpowiedzialnej Chemii. Inicjatywa realizowana jest w ścisłej współpracy z BASF Polska i wyraża chęć prowadzenia dyskusji w temacie odpowiedzialnego biznesu branży chemicznej.

BASF to jedna z największych, globalnych firm chemicznych. W związku z powszechnym przekonaniem, że to przemysł chemiczny jest najpoważniejszym polutantem, czyli tym, który zanieczyszcza środowisko,  firma podjęła decyzję o wprowadzenie strategicznej i organizacyjnej implementacji bezpieczeństwa ekologicznego w swoją politykę. Taka strategia porusza następujące tematy:

  • odpowiedzialność –responsibility
  • zrównoważony rozwój – sustainability
  • uczestnictwo – participation
  • środowisko – environment
  • społeczność – community
  • przejrzystość – transparency

Rynki finansowe wymagają od dużych firm, tych które są obecne na rynkach giełdowych, podawania indeksu tzw. CSR, czyli Corporate Social Responsibility. Ma się tu na myśli społeczną odpowiedzialność biznesu, czyli działania w tym kierunku, aby dobra były dystrybuowane równo i  sprawiedliwie, by uniknąć sytuacji, w której bogaty się bogaci, a biedny jest wykorzystywany i spychany na coraz niższe szczeble ważności. Firmy kosmetyczne włączają się w tę filozofię. Duże korporacje zagraniczne odczuwając presję ze strony m. in. mediów oraz rynków finansowych, podjęły działania związane ze zrównoważonym rozwojem już wiele lat temu. Zostało to  wbudowane  w strategię organizacji. Można wyróżnić trzy obszary działalności:

  1. Obszar społeczny, aktywności  na rzecz społeczności lokalnych oraz klientów, dystrybutorów czy dostawców. Ponadto zalicza się w tym miejscu wszelką działalność charytatywną, np. fundacje. Ten obszar mówi o równym traktowaniu, czyli zagwarantowaniu, że jeśli kupujemy produkty wytwarzane w Chinach czy Wietnamie to ludzie tam pracujący traktowani  są godnie i sprawiedliwie.  Chodzi także o spełnianie norm dotyczących warunków pracy. Stwarza się etyczny code of practice, czyli kod dobrych praktyk, który zmierza do tego, żeby dobrobyt nie był tylko dla wybranych, ale by był dostępny dla wszystkich.
  2. Obszar produktu, czyli jak on jest tworzony i co znajduje się w jego formulacji. Oznacza np. stosowanie surowców pochodzenia zwierzęcego lub testowanych na zwierzętach. W tym zakresie ma się na myśli również certyfikowane fabryki, czyli te dbające o niską emisję CO2. Patrzy się wówczas na czas życia produktu i jaki ślad węglowy generuje; począwszy od dostawców surowców po końcowych dystrybutorów. Czyli dąży się do skrócenia łańcucha.
  3. Obszar środowiskowy, tzn. działania polegające na ograniczeniu energii, zmniejszeniu zużycia wody, wytwarzaniu jak najmniejszej ilości odpadów= segregacja śmieci, a następnie ich utylizacji.

BASF wykazuje odpowiedzialność społeczno-ekologiczną w swoich działaniach biznesowych, a potrzebę organizacji konferencji uważa za istotną, ponieważ tematy związane ze zrównoważonym rozwojem dla etycznego, odpowiedzialnego biznesu stają na wokandach całego świata. Podjęty problem oleju palmowym, jest ważny z różnych względów. Po pierwsze firma jest dostawcą surowca dla przemysłu kosmetycznego, a po drugie uważa się, że jest to najpowszechniej produkowany olej roślinny. 1/3 produktów dostępnych w sklepach zawiera olej palmowy. Możemy go znaleźć w artykułach spożywczych w chemii gospodarczej, kosmetykach a nawet w biopaliwach. Według WWF wycinanie lasów deszczowych pod uprawę palm olejowych, zmniejsza bioróżnorodność. Tworzą się tym samym monokultury. Organizatorzy konferencji podkreślali, że odpowiedzialne pozyskiwanie surowców nie dotyczy jedynie oleju palmowego, ale całego fair tradu, czyli sprawiedliwego handlu. Należy, bowiem wspierać mały, lokalny handel, gdziekolwiek by on nie był zlokalizowany. - Zrównoważony rozwój to jest przenikanie między środowiskiem naturalnym, społecznością lokalna i biznesem. Biznes musi działać na rzecz społeczności i środowiska. Odpowiedzialny biznes, to taki, który nie za wszelka cenę maksymalizuje zyski, tylko je dystrybuuje, dzieli się nimi sprawiedliwie z dostawcami czy odbiorcami. Ne można czerpać ze środowiska, nie dając nic w zamian. Jest nas, ludzi coraz więcej, a wszyscy chcemy czerpać z jednej zielonej planety.  Nie możemy doprowadzić do całkowitego zakłócenia równowagi- apeluje Joanna Popławska prezes Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i wiceprezes ds. produkcji w Oriflame Cosmetics. - Przykładem może być temat emisji dwutlenku węgla, czyli tzw. ślad węglowy. W tej chwili wszystkie szczyty i dyskusje klimatyczne mówią o potrzebie zmniejszenia tej emisji. Korzystanie z darów natury powinno być mądre, ekonomiczne,  odpowiedzialne, etyczne. Powinniśmy nauczyć się brać tylko tyle, ile potrzebujemy. Odpowiedzialny biznes, czyli nie myślę tylko o własnym dobrobycie i generowaniu zysków, ale mam na uwadze wszystko co mnie otacza dookoła – tłumaczy.

Wdrożenie filozofii zrównoważonego rozwoju to dla firmy inwestycja.  Należy tylko pamiętać, że zwraca się w różny sposób. Wyjątkową korzyścią jest aspekt wizerunkowy, który udowadnia, że niekoniecznie trzeba inwestować w kosztowny PR. W tym przypadku to pracownicy gwarantują rozpowszechnianie dobrej opinii o firmie. - Milo jest pracować dla firmy, która dba nie tylko o rachunek wyników i skupia się na generowaniu zysków, wykorzystując pracowników, ale przede wszystkim działa prospołecznie. Czyli jest organizacją wiarygodną i przyjaznym elementem w społeczności. My budujemy lojalność naszych pracowników. Stawiamy sobie bardzo jasne targety – zaznacza Popławska.

A jak wygląda sytuacja mniejszych firm? Bo pamiętajmy, że duże korporację, o międzynarodowym zasięgu wprowadzają politykę zrównoważonego rozwoju, zdając sobie sprawę z długofalowych korzyści i spokojnie czekają na rezultaty. Ale czy stać na to małych i średnich przedsiębiorców? - Każdy musi robić coś na swoją miarę. Nie ma co rzucać się na zaawansowane i skomplikowane projekty. Dobrym pomysłem jest stworzenie tzw. Zielonego biura - podpowiada prezes PZPK. Pomysł polega m.in. na ograniczeniu ilości drukarek.  Jeżeli biura posiadają jedną drukarkę, która zlokalizowana jest w korytarzu, to pracownik pomyśli dwa razy czy rzeczywiście konieczne jest drukowanie pewnych dokumentów i czy chce mu się po te wydruki chodzić. - Człowiek jest leniwy z natury, a w tym przypadku pewne refleksje są korzystne dla środowiska. Jeżeli jednak nie można uniknąć drukowania to wyjściem jest wydruk dwustronny. Z czasem sami pracownicy zrozumieją jakie korzyści wynikają z takich zabiegów – zapewnia Popławska. Czy pracownicy polskich firm staną się chętni do aktywnego udziału w burzy mózgów i będą proponować nowe rozwiązania. Czy zrozumieją pojęcie biznesu odpowiedzialnego społecznie? My Polacy, zapatrzeni w Zachód czerpiemy z niego zazwyczaj złe nawyki, ale mamy teraz szansę skorzystać z dobrego kierunku. Biorąc udział we wdrażaniu i promowaniu innowacyjnych rozwiązań dla środowiska wpływamy na poprawę naszych warunków pracy, ergonomii oraz na obniżenie kosztów. Bądź odpowiedzialny. Patrz perspektywicznie. Zaangażuj się!

KOMENTARZE
Newsletter