Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Unia Europejska pomaga promować żywność
28.03.2008
Polska dostała z Brukseli dofinansowanie na pięć akcji promocyjnych na rynku unijnym. Wartość kampanii wynosi 15 mln euro.


W 2007 roku Komisja Europejska zaakceptowała projekty dotyczące rynku wewnętrznego Unii na 77 mln euro. Polsce przypadła jedna siódma tej kwoty. Jednak jak informuje Piotr Kondraciuk, dyrektor Biura Promocji i Pomocy Żywnościowej w Agencji Rynku Rolnego (ARR), na tle innych państw członkowskich wypadamy średnio, bo w ciągu ostatnich trzech lat aż dziesięć państw miało więcej programów promocyjnych niż my.

Jeszcze gorzej jednak jest w przypadku promocji poza Unią. Do tej pory KE zaakceptowała trzy nasze wnioski na około 5,8 mln euro. W 2007 roku wartość wszystkich projektów na rynki pozaunijne sięgnęła 39 mln euro. Polska dostała zgodę na realizację tylko jednego za 2,3 mln euro. Złożyła go Unia Producentów i Przetwórców Przemysłu Mięsnego, która chce promować nasze wędliny i mięsa w Korei Południowej i USA.

Nie jest wykluczone, że wnioski dotyczące promocji polskiej żywności poza rynkiem unijnym trafią do ARR w turze kończącej się 31 marca 2008 r.
Ostatnie trzy wnioski, które przed 15 lutego tego roku Agencji Rynku Rolnego przesłała do Brukseli, dotyczą rynku krajowego. Ministerstwo Rolnictwa chce za około 4 mln euro promować nasze produkty regionalne, Związek Prywatnych Przetwórców Mleka – sery z mleka krowiego i koziego (5,7 mln euro), a Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków – spożycie owoców i warzyw (ok. 2 mln euro).

Bruksela pokrywa połowę kosztów kampanii promocyjnych. Kolejne 30 % kwoty pochodzi z budżetu krajowego. Producenci biorą na siebie jedynie jedną piątą wydatków. To świadczy o tym, że dla wielu organizacji nadal jest problemem zebranie wkładu własnego. Dlatego też Ministerstwo Rolnictwa przygotowało projekt ustawy o funduszach promujących mleko, mięso, warzywa i owoce, ryby oraz przetwory zbożowe. Projekt budzi jednak kontrowersje wśród przetwórców, którzy musieliby obowiązkowo płacić pieniądze na fundusz. Nie chcą oni bowiem, żeby rolnicy mieli decydujący głos w tej sprawie. Rząd ma zająć się projektem w maju.

Źródło: Rzeczpospolita
KOMENTARZE
Newsletter