Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Ustalenie wydatków na leki na poziomie 17% budżetu NFZ, zwolnienie z paybacku krajowych producentów leków oraz zmiany w ustawie o CIT – to najważniejsze deklaracje wiceministrów rozwoju i zdrowia – Jadwigi Emilewicz oraz Marcina Czecha, jakie padły podczas debaty nad raportem „Zdrowy przemysł. Reindustrializacja krajowej branży farmaceutycznej”. Jak wynika z przygotowanego na zlecenie PZPPF raportu, zmiany te powinny być elementem szerokiej, międzyresortowej strategii sektorowej.

 

 

Raport przygotowany przez Politykę Insight i Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego diagnozuje obecną kondycję krajowego przemysłu farmaceutycznego oraz wskazuje na potencjał i bariery w jego rozwoju. Analiza zawiera również szczegółowe rekomendacje dla rządu, w jaki sposób inteligentnie wspierać branżę. Zdaniem autorów, kluczowa jest zmiana podejścia rządu do tego sektora i zaprzestanie traktowania go jako zasobów dla prowadzenia polityki lekowej oraz uczynienie partnerem rozwoju gospodarczego Polski.

 

Innowacyjny przemysł krajowy

Przygotowany przez Politykę Insight raport już na wstępie zwraca uwagę na bardzo ważny aspekt, jakim jest wyjście poza standardowy podział branży na firm krajowe – generyczne, i międzynarodowe – innowacyjne. Autorzy zwracają uwagę na mylący charakter etykietowania firm w oparciu o ich portfolio produktowe i niezgodność takiego podejścia z definicją innowacyjności stosowaną przez Eurostat i OECD. W kontekście sektora farmaceutycznego jest to bowiem kategoria zdecydowanie szersza. Produkt innowacyjny to nie tylko zupełnie nowa substancja czynna, ale również taki lek, którego formulacja, skład czy forma podania zostały udoskonalone. Innowacją są też nowe i ulepszone metody syntezy leków.

Oznacza to, że wiele produktów i aktywności realizowanych przez krajowy przemysł spełnia kryteria innowacyjności. Jeśli rozpatruje się faktyczną działalność firm na terenie Polski, a nie w skali globalnej, to pojęcie innowacyjności czy produkcji opartej na działalności badawczo-rozwojowej również powinno ulec przewartościowaniu. Krajowi producenci, określani jako „generyczni”, najczęściej inwestują w działalność badawczą więcej niż lokalne oddziały firm międzynarodowych. Z kolei firmy „innowacyjne” często produkują w swoich lokalnych zakładach leki generyczne.

 

Strategiczny sektor farmaceutyczny

Autorzy raportu zwracają uwagę, że przemysł farmaceutyczny dotychczas nie należał do priorytetowych gałęzi krajowej gospodarki, czego przykładem jest m.in. brak obowiązującego dokumentu strategicznego, który dotyczyłby tego sektora czy jasno określonej wizji polityki lekowej państwa. Wywołuje to niepewność, traktowaną jako ryzyko biznesowe – zarówno przez firmy krajowe, jak i zagraniczne.

Zarówno minister Jadwiga Emilewicz jak i Marcin Czech zadeklarowali, że to podejście ulega zmianie. Podkreślali, że nie chodzi jedynie o deklarację, lecz o konkretne działania. – Jesteśmy głęboko zainteresowani rozwojem sektora farmaceutycznego. (…) Kończy nam się paliwo naszej gospodarki, którym były niskie koszty pracy. Dlatego tworzenie dobrze wynagradzanych miejsc pracy dla specjalistów staje się istotną wartością. Naszą ambicją jest dołączyć do grona państw produkujących leki innowacyjne – leki biologiczne, innowacyjne chemiczne i bionastępcze oraz leki generyczne „plus”. ­­– podkreśliła wiceminister Emilewicz. Jej zdaniem główne atuty branży to 14 mld zł kontrybucji do PKB, najwyższy poziom wydatków na badania i rozwój oraz wysokopłatne miejsca pracy.

Wiceminister zdrowia Marcin Czech z kolei zwrócił uwagę na inne, stricte zdrowotne korzyści płynące z obecności krajowego przemysłu farmaceutycznego. Jak podkreślił – Dzięki wykorzystaniu leków generycznych jesteśmy w stanie leczyć większą część polskiego społeczeństwa i najczęściej dotykające je choroby jak nadciśnienie, cukrzycę, astmę. Dlatego z ogromną przychylnością patrzymy na ich producentów. Poza tym, dzięki konkurencji cenowej wywołanej przez leki generyczne i biopodobne możliwe jest finansowanie terapii innowacyjnych.

 

Współpraca międzyresortowa

Zdaniem autorów raportu jedną z istotnych barier w rozwoju krajowego przemysłu jest brak odpowiedniej koordynacji polityki pomiędzy poszczególnymi resortami. Jak zauważył prezes PZPPF Zdzisław Sabiłło, tworzone regulacje nie zawsze są spójne i nie uwzględniają specyfiki branży. Ustawa o innowacyjności i RTR mają na celu wspomagać krajowy przemysł farmaceutyczny, ale pakiet ustaw związanych z podatkiem CIT niweluje efekt tego wsparcia. – Niestety rachunek korzyści i strat wynikających z proponowanych rozwiązań jest dla branży niekorzystny. Każdy z resortów działa wedle odmiennej, własnej logiki, tymczasem my musimy funkcjonować w obydwu równolegle ­­– zauważył.

Wiceminister Emilewicz podkreśliła jednak, że jej resort blisko współpracuje z ministerstwem zdrowia przełamując silosowość zarządzania. Przykładem międzyresortowego porozumienia są wspólne deklaracje dotyczące poziomu wydatków na refundacje leków. Przedstawiciele rządu zgodnie zadeklarowali, że zobligują NFZ do ustalenia go na poziomie 17% budżetu płatnika.

Innym, bardzo dla branży istotnym obszarem współpracy miałaby być zmiany w mechanizmie payback. Jak podkreślał prezes Sabiłło jego proponowany kształt nieproporcjonalnie obciąża producentów leków generycznych, którzy de facto odpowiadają za powszechny dostęp do leków i byłby kolejnym elementem wpływającym na destabilizację otoczenia prawnego, w którym działa branża. Jednak w zgodnych deklaracjach przedstawicieli obu resortów zwolnione z jego płacenia miałyby być te firmy, które spełnią kryteria partnerów polskiej gospodarki – prowadzą w Polsce m.in. działalności produkcyjną, inwestycyjną lub badawczo-rozwojową.

 

Kolejne kroki

Szansą na rozwój sektora jest nie tylko większa koordynacja polityki na forum rządu, ale także zmiana perspektywy z oszczędzania na generowanie przychodów. Na negatywne skutki presji cenowej zwrócił uwagę m.in. Krzysztof Kopeć, wiceprezes PZPPF. – Leki w Polsce należą do najtańszych w UE. Ciągłe dążenie do obniżenia ich cen i ich dodatkowa redukcja, jaka nastąpiłaby w efekcie płacenia paybacku nie sprzyja zwiększaniu wydatków na badania i rozwój. Jak podkreślił, biorąc pod uwagę, że wydatki na leki krajowych producentów pokrywają się z generowanymi przez nich przychodami dla budżetu, polityka ta nie doprowadzi do rozwoju sektora. Wiceprezes Kopeć podał przykład Irlandii, która nie prowadzi polityki oszczędności w zakresie farmakoterapii, ale działa przez inteligentne wsparcie i analizę zróżnicowanych aspektów inwestycji i profitów dla zdrowia i gospodarki.

Według raportu „Zdrowy przemysł. Reindustrializacja krajowej branży farmaceutycznej” kolejne kroki powinny objąć przede wszystkim rozpoczęcie prac nad średnio- i długookresową strategią rozwoju przemysłu farmaceutycznego, a także wprowadzenie konkretnych rozwiązań, które powiążą wydatki refundacyjne z inwestycjami. Państwo powinno także aktywnie wspierać działalności badawczo-rozwojową poprzez ulgi podatkowe oraz eksport i ekspansję zagraniczną krajowych producentów wyrobów farmaceutycznych.

KOMENTARZE
news

<Maj 2018>

pnwtśrczptsbnd
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
2
3
Newsletter