Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Trwają poszukiwania inwestorów chętnych na Prospera
25.06.2008
Coraz bliżej wartej kilkadziesiąt mln zł transakcji sprzedaży giełdowego Prospera, wynika z informacji "Rz".


Doradca Prospera - firma Vienna Capital Partners - przygotowała ofertę sprzedaży firmy, która trafiła do kilku wybranych inwestorów potencjalnie zainteresowanych zakupem spółki, wynika z informacji "Rz". - Memoranda zostały wysłane. Do transakcji może dojść w drugjej połowie roku - informuje rozmówca "Rz".
- Nie udzielamy komentarzy - dodaje Piotr Samojlik, partner w Vienna Capital Partners.
Cały rynek dystrybucji farmaceutyków wart jest 17 mld zł. Udział Prospera w tym torcie wynosi 10 proc.
O sprzedaży Prospera informacje krążą w branży od lat. Najpierw dotyczyły fuzji z Torfarmem, do której nie doszło. Kilka tygodni temu trzeci na rynku Farmacol ogłosił, że jest gotów do rozmów o przejęciu mniejszego konkurenta. W maju Tadeusz Wesołowski, główny udziałowiec spółki (wspólnie z żoną kontroluje ponad 52 proc. akcji, w rym 30 proc. poprzez fundację FPT z siedzibą w Liechtensteinie), powiedział Agencji Reutera, że nie wyklucza sprzedaży swoich udziałów.
Prosper unika odpowiedzi na pytanie, czyjego właściciele szukają inwestora. - Nadal realizujemy naszą strategię organicznego rozwoju, zakładającą budowę silnej grupy - mówi Zbigniew Jankowski, rzecznik Prospera.
Spółka nie najlepiej wypada w porównaniu z innymi dystrybutorami leków notowanych na warszawskiej giełdzie. Jej przychody w I kwartale wyniosły 493 mln zł, o 7 proc. mniej
niż przed rokiem - podczas gdy innym rosną. Ma też spore kredyty. Kurs akcji spółki stracił na wartości 50 proc. w stosunku do grudnia 2007 r. Mniej straciły zaś akcje lidera rynku PGF i Farmocolu. We wtorek analitycy DM Millennium podtrzymali dla Prospera rekomendację "neutralnie",ustalając cenę docelową dla jego akcji na 9,7 zł. Wczoraj były wyceniane na 7,87 zł.
Zdaniem Łukasza Kołaczkowskiego, analityka DM Millenium, zainteresowani Prosperem mogą być inwestorzy branżowi tacy jak Farmacol, który nie jest zadłużony i ma wolne środki na przejęcia. W mniejszym stopniu PGF, bo ta firma zaangażowała się teraz mocno w rozwój międzynarodowy. Jak twierdzi analityk, Prosper może nie być natomiast interesującym celem dla podmiotów zagranicznych, które jeszcze nie weszły na nasz rynek, bo dla nich magnesem są raczej własne sieci aptek, których spółka nie posiada. Główną premią w przypadku przejmowania spółki dystrybucyjnej jest bowiem przejmowanie jej klientów. Sporą wartością firmy są jej nieruchomości.

Źródło: rzeczpospolita
KOMENTARZE
Newsletter