Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Refundacja leków na nowych zasadach
30.05.2009
Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego i PKPP Lewiatan przygotowały projekt zmian w ustawie refundacyjnej. Na biurko minister zdrowia ma trafić w poniedziałek.
Najważniejsze założenia proponowanych zmian, to:
  • jednakowe ceny leków w aptekach niezależnie od ich położenia,
  • zmniejszenie udziału pacjentów w dopłatach do leków refundowanych,
  • odrębne procedury i mechanizmy dla leków monopolistycznych i konkurujących ze sobą,
  • ceny uzgodnione przez producenta z Ministerstwem Zdrowia stają się obowiązujące (sztywne), a obniżki cen trafiają do NFZ i wszystkich pacjentów,
  • hurtownie / apteki sprzedają leki w oparciu o gwarantowane przez system marże,
  • lekarze są zobowiązani do stosowania receptariusza ambulatoryjnego, co wpływa na prawidłową i najefektywniejszą terapię, a w efekcie oszczędności środków publicznych.

Zgodnie z projektem ustawy będą istniały dwie, osobne ścieżki rozpatrywania wniosków refundacyjnych i ustalania cen leków w zależności od ich sytuacji rynkowej. I tak:
  • dla leków o statusie monopolisty (objętych ochroną patentową) głównym kryterium wpisu na listę refundacyjną będzie nowa wartość terapeutyczna leku, czyli stosunek jego kosztów do efektów zdrowotnych,
  • dla leków podlegającym regułom wolnego rynku (konkurencji), a więc leków oryginalnych po wygaśnięciu ochrony patentowej oraz leków generycznych kryterium będzie stanowić przede wszystkim konkurencyjność cenowa leku. Cena takiego leku nie będzie mogła przewyższać ceny najdroższego preparatu z listy refundacyjnej.
Pomysłodawcy przewidują, iż wydzielenie dwóch osobnych ścieżek postępowania w zależności od sytuacji rynkowej leku pozwoli na zautomatyzowanie procesu wpisywania leków generycznych na listę refundacyjną. Trafi na nią każdy lek, zawierający obecnie refundowaną substancję czynną, którego cena nie przewyższa ceny najdroższego preparatu z listy refundacyjnej.

Dla leków monopolistycznych procedura postępowania będzie wymagała zaopiniowania leku przez AOTM i przeprowadzenia negocjacji między Zespołem ds. Refundacji a producentem dotyczących ceny sprzedaży i wielkości dostaw leku. Dopiero na tej podstawie Minister Zdrowia będzie podejmował decyzję o refundacji leku.

Listy refundacyjne będą realnie aktualizowane raz na trzy miesiące. Ponadto w sytuacji, gdy wniosek producenta generycznego w sprawie obniżenia ceny leku będzie rozpatrywany dłużej niż 90 dni, na nowej liście refundacyjnej automatycznie zostanie uwzględniona oferowana przez niego niższa cena.

Projekt przewiduje również nowe rozwiązanie dotyczące limitów refundacyjnych. Obecnie limit refundacyjny jest wyznaczany na podstawie tylko jednego kryterium – ceny najtańszego leku. Pomijane jest drugie kluczowe kryterium – dostępność leku na rynku. W konsekwencji tylko niewielu pacjentów może kupić najtańszy lek, ponieważ nie ma go w wystarczającej ilości na rynku. Tym sposobem pacjenci zmuszani są do zakupu leku droższego. Nowa ustawa zakłada wyznaczanie limitu refundacji na lekach dostępnych mających określony procentowo udział w rynku (propozycja PZPPF – 30%).

Dla producentów leków niezwykle ważna wydaje się zmiana, która przewiduje, że uzgodniona z Ministrem Zdrowia cena sprzedaży leku ma charakter ceny umownej (nazywanej ceną sztywną). Oznacza to, że pozostaje niezmienna („sztywna”) tak długo, dopóki producent nie złoży wniosku o jej zmianę. Czas rozpatrywania wniosku nie może przekroczyć 90 dni, dzięki czemu producent ma możliwość zmiany – obniżenia – ceny leku przy każdej aktualizacji listy leków refundowanych (co trzy miesiące). Ma to zwiększyć kontrolę Ministerstwa Zdrowia i NFZ nad środkami publicznymi wydawanymi na refundację leków.

- Cena sztywna nie oznacza ceny niezmiennej – wyjaśnia Cezary Śledziewski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego. - Jesteśmy za wprowadzeniem reguł wolnego rynku i uważam, że producent może kształtować cenę w zależności od warunków rynkowych i konkurencji. Sztywna ocena oznacza jednak, że ma on obowiązek stosowania w obrocie ceny, co do której umówił się z klientem, czyli MZ i NFZ. Oczywiście, może ją co 90 dni w Ministerstwie Zdrowia zmienić i na przykład zamiast udzielać rabatów hurtowni może obniżać cenę leku .

Jeśli ustawa w proponowanym brzmieniu wejdzie w życie, zmiany dotkną także lekarzy. Wprowadzi ona bowiem tzw. receptariusze - zalecenia terapeutyczne z podaną ceną sprzedaży danego leku. Dzięki receptariuszom pacjent w gabinecie lekarskim będzie mógł zapytać o cenę zapisanego leku, a lekarz będzie w stanie zaordynować kurację dostosowaną do jego możliwości finansowych. Twórcy zmian tłumaczą konieczność wprowadzenia tego rozwiązania faktem, iż przepisywanie przez lekarzy zbyt drogich leków skutkuje tym, że część pacjentów niepodejmuje terapii, albo podejmuje ją w niepełnym zakresie, ponieważ nie stać ich na wykupienie drogich leków. Receptariusze to rozwiązanie które funkcjonuje w większości krajów europejskich, z wyjątkiem Bułgarii, Malty, Portugalii i Polski.

Na zmianach zyskają przede wszystkim pacjenci. Według wstępnych wyliczeń nowe regulacje mają sprawić, iż w ich kieszeniach zostanie w sumie 340 milionów złotych. Ułatwią także dostęp do rzeczywistych innowacji farmaceutycznych.

Producenci mają zyskać głównie transparentne zasady wpisywania leków na listę refundacyjną.
KOMENTARZE
Newsletter