Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Przyszłość Polskiego Holdingu Farmaceutycznego
04.08.2006
Minister skarbu wycofuje się z pomysłu upublicznienia Polskiego Holdingu Farmaceutycznego w tym roku. Nowy plan działania dla grupy trzech Polf przedstawi we wrześniu.


Ministerstwo Skarbu Państwa zapowiada duże zmiany w organizacji i działaniu PHF, grupy kapitałowej zbudowanej z trzech Polf: Pabianice, Tarcho-min i Warszawa. Wspólnie z Ministerstwem Gospodarki i Ministerstwem Zdrowia przygotuje nową strategię dla państwowych firm farmaceutycznych. Jej trzon stanowi plan dla PHF.- Liczę, że przedstawimy go Radzie Ministrów wczesną jesienią - mówi Michał Krupiński, wiceminister skarbu państwa odpowiedzialny za sektor farmaceutyczny. Polski Holding Farmaceutyczny na pewno w tym roku nie zostanie wprowadzony na giełdę, co zakłada wciąż obowiązujący plan rządu. Zdaniem ministra Michała Krupińskiego, upublicznienie części akcji jest możliwe najwcześniej w 2008 roku, ale i ta data nie jest pewna. Ministerstwo Skarbu nie jest zadowolone ani z funkcjonowania holdingu, ani z jego wyników. Posługuje się sprawozdaniem członka zarządu Andrzeja Fedko chwilowo sprawującego władzę w PHF. W jego opinii poprzedni zarząd, odwołany w czerwcu, nie zrealizował większości zadań, które przed nim stawiano: od stworzenia systemu zarządzania, przez wspólną politykę produkcji i sprzedaży, aż po rejestrację nowych leków i przygotowanie już produkowanych preparatów do procedur UE. Teraz ministerstwo chce odrobić zaległości. Weryfikuje koncepcję inkorporacji Polf. - Należy doprowadzić do strategicznego zarządzania spółkami z grupy. Będziemy szli w kierunku integracji spółek - podkreśla Michał Krupiński. - Naturalnym rozwiązaniem byłoby utworzenie koncernu, ale ze względu na konieczność ponownej rejestracji wszystkich leków jest to niełatwe. Zmiany są jednak potrzebne, bo utworzenie PHF nie poprawiło działania Polf - dodaje Paweł Poncyliusz, wiceminister gospodarki. W jego opinii warto rozważyć włączenie do holdingu wytwórni szczepionek Biomed z Warszawy. Michał Krupiński nie chce jednak ujawnić szczegółów przygotowywanych zmian do czasu kiedy nowa strategia będzie gotowa. Obawia się, że zbyt wczesne i nieprecyzyjne przedstawienie tematu sprowadzi przed ministerstwo niezadowolonych pracowników fabryk. Do tej pory, przez dwa lata, pracownikom przynajmniej jednej z nich - Polfy Warszawa skutecznie udawało się blokować wiele zmian. Holding nadal działa tylko na papierze. Spółka matka, poza tym że kontroluje akcje Polf, zbiera ich sprawozdania finansowe i finansuje z ich środków swoją działalność, nie ma żadnych uprawnień i nic nie może. W drugiej połowie sierpnia MSP wyłoni w konkursie nowego prezesa i skompletuje zarząd. Nowy szef niewiele jednak osiągnie bez poparcia właściciela, czyli MSP, na brak którego często skarżyły się poprzednie władze grupy. A potrzeba dużo odwagi, aby przeprowadzić niezbędne radykalne posunięcia, jeśli nie będzie innej możliwości, także wbrew woli związków zawodowych. Paweł Piotrowski, jeden z wiceministrów Skarbu Państwa, który na początku roku zaproponował połączenie Polf w jeden podmiot, w ciągu kilku tygodni został odsunięty od nadzorowania PHF. PHF powstał wiosną 2004 roku. Miał być jednym z najważniejszych narzędzi realizacji polityki lekowej państwa. Po przeszło dwóch latach widać, że konsolidacja Polf nie przyniosła na razie żadnych efektów. Sprzedaż nie rośnie, spółki tracą krajowy rynek.- Misja korporacyjna jest ważna, ale spółki muszą przynosić zyski - podkreśla minister Krupiński.

Źródło: Gazeta Prawna

KOMENTARZE
Newsletter