Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Produkty spożywcze w Twojej kuchni, które mogą stać się trucizną
Choć większość z nas nie jest tego świadoma – pewne niewinne składniki produktów spożywczych po „przedawkowaniu” mogą wywołać nietypowe skutki uboczne, takie jak np. halucynacje. Mądre słowa Paracelsusa „Sola dosis facit venenum” (tylko dawka czyni truciznę) sprawdzają się nawet w życiu codziennym. Prostym przykładem jest spożycie zwykłej soli kuchennej, która w nadmiarze prowadzi do hipernatremii (zbyt wysokie stężenie sodu w organizmie), co może wywołać arytmię, a nawet zatrzymanie akcji serca i śmierć. Także nadmiar wypitej wody (szczególnie o niskiej zawartości składników mineralnych) może okazać się zabójczy. Prowadzi do zwiększenia produkcji moczu, przez to do zaburzeń gospodarki wodno-elektrolitowej, a to z kolei do zaburzeń pracy serca i wielu innych ważnych narządów w organizmie.

 

Chleb żytni

Spożywanie popularnej ostatnio zdrowej, ekologicznej żywności może mieć swoje drugie dno. Przez odrzucenie jakichkolwiek środków ochrony roślin są one często bardziej narażone na zakażenia różnymi drobnoustrojami. Ziarno żyta jest szczególnie podatne na infekcje sporyszem, czyli grzybem, z którego syntetyzowana jest substancja psychoaktywna – LSD. Spożywanie więc dużej ilości chleba żytniego, do wyrobu którego wykorzystano zboże zakażone sporyszem, może oznaczać niespodziewane reakcje organizmu, takie jak: bolesne skurcze mięśni, bóle głowy, wymioty, biegunka czy halucynacje.  

Zatrucia sporyszem uważane są za powszechne w historii, szczególnie w średniowiecznej Europie Zachodniej. Niektórzy naukowcy twierdzą nawet, że objawy zatrucia sporyszem mogą być medycznym wytłumaczeniem "czarów” widzianych podczas procesów czarownic z Salem w latach 90. XVI w.

 

Papryka chili

Fani Simpsonów z pewnością pamiętają epizod, w którym Homer zjada "Bezlitosną papryczkę Quetzalacatenango", uprawianą w głębi dżungli Gwatemali. Papryka była tak ostra, że przeniosła go w surrealistyczny świat halucynacji. Jak się okazuje, ta historia nie jest wyssana z palca – po spożyciu bardzo ostrych papryczej chili, mogą wystąpić halucynacje.

Papryczki chili same w sobie nie zawierają żadnych związków psychoaktywnych, a halucynacje przez nie wywołane nie są dobrze zrozumiałe z naukowego punktu widzenia. Być może jest to spowodowane paniką wynikającą z bólu i przypływu endorfin. Innymi skutkami ubocznymi zażycia sporych ilości tak ostrych papryczek są: mrużenie oczu, majaczenie, pocenie się, biegunka, dławienie i wymioty, co może zakończyć się koniecznością hospitalizacji.

 

Gałka muszkatołowa

Gałka muszkatołowa to bardzo popularna przyprawa zarówno w kuchni, jak i wśród niektórych nastolatków jako dopalacz. Spożyta w ilości 5-15 gramów ma działanie psychoaktywne, dzięki zawartej w niej mirystycynie. Ten sam związek w znacznie mniejszych ilościach można również znaleźć w pietruszce i koprze.

Niektórzy twierdzą, że efekty spożycia dużej dawki myristiciny są porównywalne z efektami spożycia LSD, choć mogą one trwać znacznie dłużej. Spożycie dużej ilości gałki muszkatołowej ma jednak bardzo groźne konsekwencje dla zdrowia. Efektami nadmiernego spożycia gałki muszkatołowej mogą być zaparcia, oszołomienie,  mdłości, konwulsje, groźne dla życia palpitacje serca, odwodnienie i ogólne uczucie bólu.

 

Mak

Morfina, heroina i kilka innych silnych środków przeciwbólowych są syntetyzowane z rośliny, której nasiona zwykle znajdują się np. na wierzchu bułek – z maku. Działanie związków zawartych w maku zależy od jego odmiany. Jednym z najsilniej działających jest hiszpański mak, którego skład procentowy morfiny stanowi wagowo 0,025%. Spożycie około 40 gramów nasion takiego maku jest równoważne 10 mg morfiny, co wystarcza, aby odczuć jej działanie. Morfina oraz heroina, poza silnym działaniem przeciwbólowym, w większych dawkach mogą wywoływać również euforię, halucynacje, podwójne widzenie, a także groźne dla życia kołatanie i niewydolność serca, zapaść oddechową, śpiączkę i wiele innych. Na szczęście po spożyciu samych nasion maku, nawet w dużych ilościach, takie efekty nam nie zagrażają.

 

Ryby

Jest mnóstwo ryb, których toksyny mają właściwości halucynogenne. Bardzo znaną pod tym względem jest ryba salpa, występująca głównie we wschodnim Atlantyku i w Morzu Śródziemnym.

Znany jest pewny przypadek medyczny – dwóch mężczyzn doświadczyło halucynacji wzrokowych i słuchowych w ciągu kilku godzin od zjedzenia okazu salpa w restauracji. Naukowcy jednak nie są w 100% pewni, co spowodowało te halucynacje. Niektórzy sądzą, że mogło to wiązać się z toksynami z makroglonów, które nagromadziły się w organizmie ryby.

 

Kofeina

Jak każdy dobry posiłek, ta lista kończy się kawą. Niezależnie od tego, czy chodzi o kawę, herbatę czy napoje energetyczne, spożycie nadmiernej ilości kofeiny wiąże się z nieprzyjemnymi skutkami. Wystąpić mogą: skurcze mięśni, przyspieszenie oddechu, odwadnienie organizmu, biegunka, wymioty, ból głowy, podenerwowanie, a nawet halucynacje. Śmiertelna dawka kofeiny przyjętej doustnie wynosi od 5 do 10 g. Odpowiada to 40 filiżankom mocnej parzonej kawy. Kofeina jest najszerzej stosowanym środkiem psychoaktywnym na świecie, choć spożywana w umiarze, nie wywołuje groźnych dla życia efektów (oczywiście poza pewnymi przypadkami osób zażywających niektóre leki lub cierpiących na pewne choroby układu sercowo-naczyniowego). Większość naukowców zaleca spożywanie do 500 mg kofeiny dziennie, co przekłada się na około 4 filiżanki kawy. Przyjmuje się, że kawa w tej ilości może pozytywnie wpływać na organizm człowieka.

KOMENTARZE
Newsletter