Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Innowacyjna postać leku na infekcje bakteryjne ucha
Ten kto doświadczył bólu ucha wie jak bardzo utrudnia on normalne funkcjonowanie. Problem ten jest jeszcze większy kiedy dotyczy dzieci. Maluch płacze i krzyczy z powodu infekcji, a leki doustne nie są smaczne, stosuje się je długo i działają czasami z pewnym opóźnieniem. Być może specjalistyczne żelowe krople okażą się tu pomocne w przyszłości.

 

Zapalenie ucha może dotkną każdego z nas, ale szczególnie podatne na tą dolegliwość są dzieci. Podstawowymi objawami są: ból ucha – nasilający się przy ruchach żuchwą oraz przy nacisku skrawka ucha, wyciek surowiczej lub ropnej wydzieliny, świąd ucha, czasami niedosłuch. Nieleczone zapalenie ucha zewnętrznego może prowadzić do takich powikłań jak: zajęcie procesem zapalnym ucha środkowego, zapalenie wyrostka sutkowatego, zapalenie małżowiny, a nawet utrata słuchu.

Póki co nowy lek testowano na zwierzętach, a konkretnie szynszylach. Uszy tych zwierząt strukturalnie przypominają ludzkie oraz kolonizują je podobne szczepy bakterii. Naukowcy donoszą, że opracowany przez nich antybiotyk w postaci żelowych kropli do ucha doskonale pokrywa błony bębenkowe zwierząt i powoli przesącza się do środka wywołując pożądany efekt terapeutyczny.

Bakteryjne zakażenie ucha zwykle wymaga zastosowania antybiotyku. Terapia doustna trwa zwykle około 10-14 dni. Krople mało, że wygodniejsze w użyciu, zwłaszcza u dzieci, to jeszcze skracają czas terapii do 7 dni. Ponadto wystarcza już aplikacja jednorazowa!

Maluchy niechętnie łykają często zbyt duże tabletki czy też niesmaczne antybiotyki w postaci zawiesin. Ponadto często też sami rodzice niesłusznie przerywają leczenie kiedy dziecko tylko zaczyna czuć się lepiej, co prowadzi niechybnie do rozwoju antybiotykooporności.

Amerykańscy badacze „reklamują”  swój produkt w następujących słowach: „Jeśli możemy dostarczyć odpowiedni antybiotyk bezpośrednio do ucha środkowego, stosując dawkę jednorazową, jest wielce prawdopodobne, że osiągniemy większą skuteczność terapii z mniejszą ilością skutków ubocznych. Będziemy nadal badać naszą nowoczesną postać leku, gdyż wyniki są naprawdę bardzo zachęcające”.

Lekarze od dawna poszukiwali podobnego rozwiązania. Problem tkwi jednak w tym, że błona bębenkowa ma twardą warstwę zewnętrzną, która powstrzymuje penetrację zaaplikowanego miejscowo leku. Nowoczesna formulacja żelu rozwiązuje ten problem. Naniesienie preparatu w głąb kanału słuchowego powoduje jego twardnienie na kształt „dodatkowej woskowiny” i z tego miejsca powoli uwalnia żądany antybiotyk (w badaniu była to cyprofloksacyna).  Badania na modelu ludzkim mają rozpocząć się w przeciągu roku.

Źródła

http://medicalxpress.com/news/2016-09-antibiotic-gel-tackle-ear-infections.html

http://stm.sciencemag.org/content/8/356/356ra120

<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/j3xopxHECpM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

KOMENTARZE
Newsletter