Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Czy muzyka może pomóc w leczeniu epilepsji?
14.08.2015 , Tagi: epilepsja, padaczka
Osoby chore na epilepsję reagują na rozmaite bodźce odmiennie, niż zdrowi ludzie. Jednym z ich przykładów jest słuchana przez nas muzyka. Naukowcy więc wyzwanie dogłębniejszej analizy tego zagadnienia. Chcieli określić na ile ta obserwacja może przyczynić się do ulepszenia dostępnych metod leczenia tej choroby. Mogłoby się bowiem okazać, że słuchanie odpowiednio wyselekcjonowanej muzyki przez chorych będzie miało korzystny wpływ na zmniejszenie ilości napadów.

 

Zmiany w mózgu występujące u osób chorych na epilepsję mają wpływ na to jak odbierają one rozmaite bodźce. Jednym z typów takich bodźców są dźwięki, w tym muzyka. Miejscem w mózgu do którego ona dociera i w którym jest przetwarzana jest kora słuchowa. Znajduje się ona w obrębie płata skroniowego. To właśnie tam swój początek ma blisko 80% przypadków ataków epilepsji.

źródło:Serwis Akademicki dr Adriana Horzyka

 

Naukowcy z Wydziału Neourologii Wexner Medical Center na Uniwersytecie w Ohio postanowili więc połączyć te dwa zagadnienia. "Wierzymy w to, że muzyka jest potencjalnym sposobem leczenia ludzi chorych na padaczkę" mówiła na początku badań dr Christine Charyton z Uniwersytetu w Ohio. Uczeni przeanalizowali efekty, jakie wywiera ona na pacjentów z epilepsją, jak i na zdrowych ludzi. Poprzez wykonanie badań encefalograficznych porównano umiejętności do przetwarzania bodźców dźwiękowych w dwóch badanych grupach. Elektrody umieszczone na skórze głowy rejestrowały czynności mózgu, zwłaszcza specyfikę fal mózgowych. Grupę pacjentów stanowiło 21 osób leczonych na epilepsję w jednostce neurologicznej Uniwesytetu w Ohio pomiędzy. W badaniu porównywano ich ze zdrowymi osobami. Analizowano reakcję na wysłuchanie 10 minut ciszy po których emitowano jeden z trzech utworów:

  • Sonata in D Major (Mozart)
  • Andante Movement II
  • rendition of My Favorite Things (John Coltrane)

Po nich badani wysłuchali kolejnych 10 minut ciszy, po których wyemitowano dwa następne utwory i kończącą badanie trzecią 10-minutowa przerwę od muzyki. Poszczególni pacjenci słuchali tych utworów w zmieniającej się kolejności. Podczas słuchania muzyki aktywność ich fal mózgowych była znacznie wyższa, niż podczas fragmentów ciszy. Co ciekawe, pacjenci z epilepsją mieli większą tendencję do synchronizacji aktywności fal mózgowych ze słuchaną muzyką. Zwłaszcza w obrębie płata skroniowego.

Jak przyznaje dr Charyton wyniki badań były dla nich zaskoczeniem. "Spodziewaliśmy się, że muzyka będzie powodowała większą aktywność mózgu, niż cisza. Zaskoczyło nas jednak, że to właśnie osoby z epilepsją wykazywały większą umiejętność synchronizacji fal mózgowych z obieranymi bodźcami dźwiękowymi w postaci muzyki. Wiedzieliśmy, że będą różnice pomiędzy tym, jak badani reagują na muzykę i na ciszę. Jednak nie do końca wierzyliśmy, że uda się udowodnić odmienne reakcje na muzykę pacjentów zdrowych i tych z epilepsją".

Wyniki tych badań to kolejny krok ku lepszemu zrozumieniu mechanizmów epilepsji i wdrożeniu nowatorskich metod jej leczenia. O ile samo słuchanie muzyki na pewno nie zastąpi tradycyjnej farmakoterapii, o tyle może się okazać niezmiernie ważnym dodatkiem. Być może dalsze badania w tej kwestii pomogą określić jaki typ muzyki szczególnie korzystnie wpływa na pacjentów z padaczką. Możliwe, że w tak prosty sposób będzie można choć trochę zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia napadów.

 

Natalia Martuzalska

Źródła

Can music help people with epilepsy? http://www.sciencedaily.com/

Music may help people with epilepsy. http://www.foxnews.com/health/2015/08/11/music-may-help-people-with-epilepsy/

http://www.apa.org/

 

 

KOMENTARZE
Newsletter