Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Diagnostyka raka płuc w 10 minut z próbki śliny?
Ślina jako materiał diagnostyczny jest wykorzystywana od wielu lat, ale od niedawna zaczęto odkrywać jej szersze zastosowanie. Ma na to wpływ wiele czynników – łatwość pobrania materiału, mała inwazyjność testu, a przede wszystkim wysoka skuteczność metody. Tym razem naukowcy opracowali sposób dzięki któremu z próbki śliny da się wykryć raka płuc.

 

Nowa metoda diagnostyczna ma nawet już swoją specyficzną nazwę - „płynna biopsja”. Dzięki niej można wykryć biomarkery raka płuc w analizowanej próbce. Ta nieinwazyjna metoda ma duży potencjał na to, aby skrócić znacznie czas oczekiwania na wyniki tradycyjnej biopsji oraz obniżyć koszty służby zdrowia i niedogodności pacjentów.

Na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Postępu Naukowego zostały zaprezentowane nowe prototypy urządzenia EFIRM, które jest w stanie wykryć w omawianym materiale biologicznym biomarkery niedrobnokomórkowego raka płuca.

Urządzenie posiada wysoki stopień dokładności w porównaniu z obecnie wykorzystywaną technologią sekwencjonowania i może pomóc w podejmowaniu decyzji klinicznych dotyczących leczenia inhibitorami kinaz tyrozynowych u takich pacjentów (np. gefitinib i erlotynib).

Badania nie są ograniczone jedynie do diagnozowania niedrobnokomórkowego raka płuca, ale i do innych typów nowotworów. Jeśli projekt zostanie z powodzeniem wdrożony, nowa technologia może zastąpić badania krwi jako główny sposób wykrywania raka.

Na konferencji poruszono również sprawę szybkości uzyskania wyników i kosztów diagnostyki. Obecnie na wynik biopsji czeka się do dwóch tygodni i wiąże się to z kosztami około 2000$. Nowe urządzenie skraca ten czas do niecałych 10 minut a koszt waha się w granicach 20-25$!

– Test śliny jest niezwykle dokładny i w 100 procentach skuteczny. Do tego jest bardzo prosty. Może być przeprowadzony nie tylko przez lekarza, farmaceutę czy dentystę, ale nawet w domowym zaciszu – powiedział profesor David Wong z Uniwersytetu Stanowego w Kalifornii.

Twórcy technologii utrzymują, że ​​ich obecne badanie powinno być postrzegane jako narzędzie do badań przesiewowych lub do oceny ryzyka jedynie u pacjentów z objawami i że nie ma na celu zastąpienia biopsji. Badania kliniczne dotyczące zatwierdzenia regulacyjnego rozpocznie się w połowie tego roku. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze metoda wejdzie do powszechnego użytku w Stanach Zjednoczonych już na początku 2017 roku. Oznacza to, że najpóźniej do 2020 roku będzie mogła trafić także na europejskie rynki.

Źródła

http://www.medscape.com/viewarticle/859128

http://www.medicalnewstoday.com/articles/306562.php

http://www.iflscience.com/health-and-medicine/new-saliva-test-may-be-able-detect-cancer-just-10-minutes

http://www.webmd.com/lung-cancer/news/20150115/gene-based-spit-test-shows-promise-in-lung-cancer-detection

https://www.youtube.com/watch?v=2tMYpER3sjU

 

KOMENTARZE
Newsletter