Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Lekarze przekonują, iż kontrolowane zwiększenie temperatury ciała może być z korzyścią zastosowane w skojarzonej terapii onkologicznej czy leczeniu innych schorzeń. Tymczasem popularność hipertermii terapeutycznej w Polsce jest niewielka w porównaniu do rynku zagranicznego. Mamy jedynie kilka ośrodków stosujących tę metodę. Brak refundacji oraz wysokie ceny sprzętu (ok. 200 tys. euro) dodatkowo obniżają na nią popyt.

Hipertermię możemy zdefiniować jako stan podwyższonej temperatury ciała, która spowodowana jest działaniem czynników zewnętrznych (np. słońce) lub wewnętrznych (nadmiar ciepła wytworzony w organizmie bądź zaburzenie jego przemian).

 - W przypadku samego procesu hipertermii, możemy wyróżnić jej dwa rodzaje – tłumaczy Dariusz Droś, prezes zarządu Centrum Medycznego Onkologii i Hipertermii w Warszawie. -  Pierwsza, tzw. patologiczna, powiązana jest z niekontrolowaną gorączką powyżej 420C, która stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta. W drugim przypadku mamy do czynienia z formą terapeutyczną, czyli celowo wywoływaną w celu osiągnięcia zamierzonego efektu w organizmie.

W potocznym znaczeniu, podwyższona temperatura ciała powiązana z hipertermią kojarzona jest jako sygnał ukazujący niepokojące zmiany w organizmie. W przypadku jej kontrolowanego wywoływania, ma właściwości lecznicze. Jest stosowana m. in. w onkologii (w skojarzeniu z chemio -  i radioterapią). Pierwsze wzmianki użycia tej metody w terapii pacjentów sięgają czasów Hipokratesa, a w nowożytności 1866 r., gdy niemiecki lekarz Bush opisał korzystny wpływ podwyższonej temperatury w przypadku mięsaków tkanek miękkich.

Typy hipertermii w terapii

Hipertermia terapeutyczna stosowana jest w trzech podstawowych trybach. Po pierwsze, możliwe jest wykorzystanie  tzw. metody perfuzyjnej, stosowanej wyłączne w wyspecjalizowanych szpitalach oraz oddziałach chirurgicznych. Polega ona na wyodrębnieniu z krwiobiegu odcinka naczynia krwionośnego odpowiedzialnego za ukrwienie danego narządu, a następnie przetaczaniu krwi z cytostatykiem przy jednoczesnym jej podgrzaniu. Innymi słowy, tkanka nowotworowa jest płukana ciepłym (powyżej 400C) chemioterapeutykiem, co podwyższa skuteczność jego działania. Hipertermia perfuzyjna znalazła zastosowanie w leczeniu onkologicznym przerzutowych nowotworów otrzewnej (m. in. rak jelita grubego, międzybłonniaka otrzewnej).

Kolejny typ to hipertermia miejscowa, powiązana z lokalnym ogrzewaniem tkanek czy narządów. Stosowana jest przede wszystkim w przypadku zlokalizowanych guzów litych. Nagrzanie zmienionego miejsca powoduje pochłanianie energii poprzez białka komórek nowotworowych oraz zmianę ich metabolizmu i śmierć bez wpływu na zdrowe tkanki.

Analogicznie, hipertermia ogólnoustrojowa polega na ogrzaniu całego organizmu do określonej temperatury w pewnych odstępach czasowych przy regulowanej długości takich zabiegów. W przypadku terapii onkologicznej, metoda ta znajduje zastosowanie wobec nowotworów rozsianych i z przerzutami. Udowodniono również jej korzystny wpływ na system immunologiczny.

Gdzie hipertermia terapeutyczna znajduje zastosowanie?

Szeroko badanym zastosowaniem hipertermii terapeutycznej jest terapia skojarzona z cytostatykami lub radioterapią w onkologii. Podwyższenie temperatury zmian nowotworowych powoduje liczne zmiany w ich fizjologii. Pierwsza z nich powiązana jest z wydzieleniem białek szoku cieplnego (ang. heat shock proteins - Hsp): Hsp70, Hsp72, stanowiących swoiste markery dla przeciwciał. Hsp70 przyłącza się głównie do błony komórek nowotworowych. W tych warunkach przeciwciała rozpoznają oraz atakują tak oznaczone struktury. Mechanizm ten umożliwia pobudzenie układu immunologicznego.

Istnieje również ogólne zjawisko przyspieszenia metabolizmu oraz krążenia. Komórki nowotworowe, w wyniku szybkiego rozrostu, charakteryzują się chaotycznym unaczynieniem tkanki, a podwyższona temperatura dodatkowo utrudnia ich odżywianie. Dodatkowo, nagromadzony w ich wnętrzu dwutlenek węgla służy do nadmiernej produkcji kwasu mlekowego. Ostatecznie doprowadza to do zakwaszenia takich komórek oraz śmierci na drodze apoptozy.

Hipertermię terapeutyczną, oprócz szerokiego zastosowania onkologicznego, analizuje się w innych gałęziach medycyny. Przeprowadzone badania wykazały korzystny wpływ regularnie stosowanej metody na obniżenie ciśnienia tętniczego. Pozytywne działanie odnotowano również w przypadku schorzeń reumatycznych, nadmiernego napięcia mięśni, chronicznego zapalenia stawów kręgosłupa, fibromialgii czy sklerodermii systemowej. Bada się również użycie hipertermii ogólnoustrojowej w  medycynie sportowej w przypadku powysiłkowej regeneracji mięśni.

 

{page_break}

 

Efekt stosowania w onkologii

Najczęstszym efektem stosowania hipertermii terapeutycznej w onkologii jest zmniejszenie wielkości guza, co umożliwia jego operacyjne usunięcie.  Sama hipertermia nie jest stosowana w monoterapii, a zawsze w skojarzeniu z odpowiednią podstawową metodą leczenia.  Hipertermia wykazała właściwości wspomagające leczenia cytostatykami oraz promieniowaniem jonizującym.

- Gorączka jest radio- i chemiouczulaczem. Wystawia tkankę nowotworową na skuteczniejsze działanie standardowej terapii – podkreśla Dariusz Droś. - W skojarzeniu z chemio- i radioterapią jest świetnym dopełniaczem zwiększającym szansę na leczenie. W przypadku skuteczności działania, wskaźnik przeżycia dla pacjentów kształtuje się na poziomie 5 - 70%, w zależności od użytego cytostatyka oraz stadium rozwoju i typu nowotworu.

Zalety oraz ograniczenia stosowania terapeutycznej hipertermii

Główną zaletą stosowania hipertermii terapeutycznej jest jej nietoksyczność w porównaniu z produktami medycznymi.

- W przypadku takiego zabiegu, nie podajemy organizmowi nic innego jak energię, którą często w systemie samoobrony powinien sam wyprodukować – dodaje Dariusz Droś.

Poza tym, ma bardzo mało skutków ubocznych. Możliwe jest jej zastosowanie w przypadku różnych typów nowotworów i schorzeń, a także dostosowanie planu terapeutycznego do indywidualnych potrzeb pacjenta.

Mimo wielu korzyści wynikających z zastosowania hipertermii terapeutycznej, istnieją jej pewne przeciwwskazania.

-  Absolutną dyskwalifikacją do hipertermii miejscowej jest rozrusznik serca, obecność implantów oraz klamer w nagrzewanym obszarze – tłumaczy Dariusz Droś. - Użycie fal elektromagnetycznych w takim przypadku mogłoby niekorzystnie wpłynąć na organizm. Z kolei z zabiegów hipertermii całego ciała wyłączone są zarówno kobiety w ciąży jak i pacjenci cierpiący np. na ostre zapalenia wątroby czy przewlekłą niewydolność nerek.

Bezpieczeństwo stosowania hipertermii terapeutycznej

Pcała procedura powiązana jest ze sztucznym podniesieniem temperatury ciała. Stąd pytania o bezpieczeństwo jej stosowania oraz możliwe efekty uboczne.

- Jednym z przeciwwskazań jest nadwrażliwość termiczna – podkreśla Dariusz Droś. - Każda osoba ma inną wrażliwość na wysoką temperaturę. Może to doprowadzić do pojawienia się stanów złego samopoczucia. Z tego powodu z terapii rezygnuje maksymalnie 5% pacjentów.

Pacjenci klasyfikowani są do zabiegu po uzyskaniu odpowiedniego wywiadu środowiskowego. W przypadku hipertermii ogólnoustrojowej, temperatura ciała pacjenta mierzona jest podczas zabiegu w trzech punktach:  per rectum, pod pachą i na skroni. Ponadto, kontrolowany jest puls oraz saturacja tlenowa. W przypadku zastosowania onkologicznego wymagana jest obecność pielęgniarki oraz lekarza.

– Producenci sprzętu medycznego dbają o zmniejszenie do minimum możliwość poparzenia pacjenta – przekonuje Dariusz Droś. – W zabiegu hipertermii całego ciała stosuje się promieniowanie typu A, wnikające do wnętrza ciała i tam oddające swoją energię, co również obniża to ryzyko. Z kolei urządzenia do hipertermii miejscowej są wyposażone w zaawansowany system chłodzenia elektrod prowadzący do analogicznego skutku przeciwpoparzeniowego. 

KOMENTARZE
Newsletter