Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Środek zapobiegający chorobie Alzheimera dostępny, w dodatku bez recepty?
Każdy z nas chętnie sięgnąłby po lekarstwo na szczęśliwą starość. Od 2006 roku zaczęto zwracać uwagę na Kolostryninę. Obniża ona częstotliwość samoistnych i indukowanych mutacji DNA komórek, które są wpisane w proces starzenia organizmu. W chorobie Alzheimera spowalnia degeneracji komórek nerwowych mózgu i odkładania się w nich nieprawidłowego białka - beta-amyloidu. Substancja jest dostępna jako suplement diety także w polskich aptekach. Czy istotnie jest warta swej ceny i uwagi?

 

Substancją wzbudzającą od pewnego czasu duże zainteresowanie świata naukowego jest Kolostrynina (Prolina, PRP). Substancja produkowana jest z siary krów (siara – colostrum). W badaniach przedklinicznych udowodniono między innymi, że zapobiega ona w pewnym stopniu odkładaniu się beta-amyloidu oraz ogranicza jego toksyczny wpływ na komórki nerwowe. Złogi beta-amyloidu prawdopodobnie odpowiadają za demencję i pozostałe objawy choroby Alzheimera. W 2002 roku zakończono ponad 30-tygodniowe badanie kliniczne z grupą kontrolną otrzymującą placebo. W badaniu wzięło udział 105 osób cierpiących na chorobę Alzheimera. U ok. 40% pacjentów otrzymujących Kolostryninę po 15 tygodniach terapii wystąpiła stabilizacja lub poprawa. Zakończone w 2005 roku inne badanie in-vitro wykazało, że substancja może wydłużać okres życia komórek wyizolowanych z hodowanych myszy wykazujących skłonności do szybszego starzenia się i przedwczesnej śmierci. Dodanie do komórek Kolostryniny znacząco obniżyło poziom reaktywnych form tlenu (wolne rodniki), znormalizowało funkcjonowanie mitochondriów i wydłużyło okres życia komórek. Kolejne badanie przeprowadzone na jednodniowych kurczakach wykazało poprawę ich pamięci długoterminowej.

Wart odnotowania jest fakt, że Kolostrynina obniża częstotliwość mutacji wywołanych promieniami UVA i UVB. Te szkodliwe promienie zawarte są w naturalnym świetle słonecznym. Istnieją przypuszczenia, że substancja wykazuje działanie zwalczające mutacje, dzięki zwalczaniu wolnych rodników wewnątrz komórek, co zapobiega uszkodzeniom DNA, a także zwiększa skuteczność naturalnych mechanizmów naprawy DNA.

 

Nie dajmy się zwariować

- Problem demencji jest coraz częściej podejmowany w mediach (w tym - w mediach społecznościowych), jest coraz wyższy odsetek seniorów, a zatem osób, których dotyczą problemy okresu starzenia, rośnie także liczba mediów skierowanych do osób starszych (fanpage'ów na Facebooku, serwisów tematycznych, stron prowadzonych przez organizacje pozarządowe i inne podmioty). Bardzo wiele informacji widniejących w Internecie to sensacyjne aktualności, bezrefleksyjne przedruki skrótów z badań (czasem przeprowadzonych jedynie na gryzoniach), także w zakresie przedłużenia czy poprawy sprawności umysłowej. Do tego dochodzi szereg treści demagogicznych (nie mających pokrycia w wiedzy naukowej) czy treści promocyjnych (PR-owych), tworzonych przez producentów suplementów dla osób starszych. Do tego dochodzi oddziaływanie reklam, na które bardzo podatni są ludzie starsi i idące za nim nadużywanie farmaceutyków, niekontrolowane łączenie ich z innymi lekami, przyjmowanymi przez osoby starsze, co może prowadzić do rozwoju niepożądanych interakcji i kolejnych problemów ze zdrowiem. Media donoszą co  rusz o cudownych dietach poprawiających pamięć. O ile zwiększenie przyjmowania wit. D i E (z pestek słonecznika), jedzenia orzechów czy zdrowych kwasów tłuszczowych z ryb morskich na ogół nie zaszkodzi zdrowiu, o tyle dieta bogata w nabiał może szkodzić wielu starszym osobom, nie tylko z nietolerancją laktozy czy problemami jelitowymi, zaś zalecana na pamięć dieta z dużą ilością fosforu (w rybach, mięsie) i żelaza zdecydowanie jest odradzana wszystkim mającym artretyzm (dnę moczanową) i dla wielu starszych osób po prostu zbyt ciężkostrawna. Takie przykłady można by mnożyć. Nie ma wszak uniwersalnego organizmu 60+, każdy ma dodatkowo inne schorzenia, przechodził inne choroby, przyjmuje leki na serce, cukrzycę czy astmę i z pewnością sam nie powinien się leczyć w sposób niekontrolowany, nawet dietą. Dlatego najważniejsza jest edukacja, jak zadbać o organizm, o umysł, by zawczasu maksymalnie ograniczyć możliwość wystąpienia demencji, w czym pomocna jest także codzienna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu, dotlenianie organizmu – szeroko komentuje Marta Chalimoniuk-Nowak, Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Trenerów Zdrowia, specjalista ds. promocji zdrowia oraz komunikacji w ochronie zdrowia i edukacji zdrowotnej.

 

Każdy ma wolny wybór i może kolostryniny spróbować. Jeśli chodz o tokstyczność to badania wskazują na niską jej szkodliwośc dla organizmu. Skutki uboczne nie były uciążliwe i przemijające. Kolostrynina jest dostępna w formie tabletek lub kapsułek w wielu krajach świata, w tym w Polsce, gdzie jest sprzedawana bez recepty jako suplement diety. Jak dotąd jest to jedyny preparat, który można stosować w profilaktyce demencji u osób po 50. roku życia.

Źródła

http://www.chorobaalzheimera.pl/index.php5?strona=leczenie
http://www.uspharmacist.com/content/d/feature/c/51668/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolostrynina

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,24397,kolostrynina---polska-szansa-dla-chorych-na-alzheimera.html

KOMENTARZE
Newsletter