Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
13 września – Światowy Dzień Pierwszej Pomocy. Czy Farmaceuta jest w stanie jej DOBRZE udzielić?
Zawód farmaceuty od lat niezmiennie jest zawodem wysokiego zaufania społecznego. Wymaga on wysokich kwalifikacji, szerokiej wiedzy i cierpliwości. Sama apteka natomiast kojarzy się z miejscem gdzie pacjent oprócz niezbędnych leków otrzyma także fachową poradę i pomoc. Ale zastanówmy się czy wspomniana pomoc nie ogranicza się czasami właśnie jedynie do słów? Czy potrafilibyśmy w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia pacjenta w aptece udzielić profesjonalnej pierwszej pomocy? Tego oczekuje od nas społeczeństwo. A jak jest naprawdę?

 

Statystycy biją na alarm. Polacy nie potrafią udzielać pierwszej pomocy. Nie potrafią i boją się. Tymczasem bezczynność jest o wiele gorsza. Jeśli nawet ktoś podejmie się ratowania, to kończy się to zwykle na pośrednim masażu serca bez udrożnienia dróg oddechowych, co jest kluczowym działaniem. Warto wiedzieć, że nikt nie wnika, czy umiemy udzielić pierwszej pomocy - możemy poświecić dobro osobiste, majątkowe innej osoby, a odpowiedzialność za ewentualne roszczenia ponosi Skarb Państwa. Czy więc kurs pierwszej pomocy powinien być obligatoryjny, przed uzyskaniem prawa wykonywania zawodu farmaceuty? W czerwcu w Rzeszowie odbyły się bezpłatne szkolenia z zakresu pierwszej pomocy dla farmaceutów, które były prowadzone przez wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Miejmy nadzieję, że inicjatywa rozszerzy się na inne miasta Polski i zostanie wpisana w kalendarz cyklicznych imprez organizowanych może przez nasze Okręgowe Izby Aptekarskie?
”Maksymalnie po 5 minutach bez tlenu umiera mózg. Jeżeli tego czasu nie wykorzystamy, to nie pomoże ani wspaniały sprzęt, ani dobrze wyszkoleni ratownicy. Przytomność człowiek może stracić wszędzie, w aptece, na ulicy, w sklepie czy kościele. Chodzi więc o to, by jak najwięcej osób znało zasady udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej” – komentuje Robert Zieliński, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii z Powiatowej Stacji Pogotowia Medycznego w Błoniu i Centrum Onkologii w Warszawie.

W pracy zawodowej farmaceuta może spotkać się z sytuacjami zagrożenia życia lub zdrowia pacjenta, ponieważ aptekę odwiedzają w większości ludzie chorzy. Mózg pozbawiony tlenu umiera po kilku minutach, żadna karetka nie dotrze tak szybko. Życie może więc uratować tylko świadek zdarzenia co wymaga natychmiastowej reakcji, ważny jest czas, minuty, sekundy. W takiej sytuacji zawsze warto kierować się prostymi schematami. Instrukcja postępowania jest prosta i warta zapamiętania. Zawiera bowiem cztery punkty:

1- Zabezpieczenie miejsca wypadku – np. usunięcie ciężkich, niestabilnych przedmiotów

2- Ocena stanu poszkodowanego – cena przytomności, udrożnienie dróg oddechowych i  kontrola oddechu w przypadku osoby nieprzytomnej

3- Wezwanie wykwalifikowanej pomocy

4- Udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanemu

Czasami trudno ocenić czy osoba jest przytomna, dlatego warto wykorzystać do tego nasze zmysły kierując się zasadą – słyszę (oddech) – widzę ( ruchy klatki piersiowej)- czuję (na policzku ciepło oddechu). Jeżeli stwierdzimy, że osoba nie jest przytomna przystępujemy do udrożnienia dróg oddechowych poprzez ułożenie jednej dłoni na czole poszkodowanego, zaś drugiej na żuchwie i odchyleniu głowy poszkodowanego do tyłu. W sytuacji, gdy poszkodowany nie oddycha należy wezwać jak najszybciej pogotowie (najlepiej polecić to komuś w pobliżu) i przystąpić do zabiegu resuscytacji krążeniowo-oddechowej (30 ucisków – 2 wdechy).

Gdy mamy do czynienia z popularnym omdleniem należy natomiast zapewnić dostęp świeżego powietrza poszkodowanemu, położyć go na ziemi i unieść nogi do góry. Sytuacją, która również może mieć miejsce w aptece jest atak serca. Aptekę odwiedzają głównie osoby borykające się z chorobami sercowo-naczyniowymi, dlatego też ryzyko wystąpienia zawału w placówce znacząco rośnie. Pacjent w takiej sytuacji zwykle uskarża się na piekący ból zamostkowy promieniujący do żuchwy, lewej ręki czy żołądka. Objawem patologicznej pracy serca jest też bladość czy wręcz siność skóry i błon śluzowych. Lepiej nie eksperymentować z nitrogliceryną tylko od razu wezwać pogotowie. Natomiast podanie aspiryny pacjentowi z podejrzeniem zawału mięśnia sercowego jest złotym standardem już od wielu lat. Sugerowana dawka do co najmniej 300 mg (warto sięgnąć więc po krajową Polopirynę). Do przyjazdu wykwalifikowanego personelu pacjent powinien pozostać w pozycji siedzącej.

Kolejną prawdopodobną sytuacją z jaką możemy się spotkać w aptece jest wstrząs anafilaktyczny. Gdy jesteśmy w stanie zidentyfikować alergen należy natychmiast odseparować go od poszkodowanego i to w zasadzie jedyne co możemy uczynić oprócz udrożnienia dróg oddechowych i wezwania pogotowia. Jeżeli pacjent ma przy sobie adrenalinę powinniśmy w uzasadnionym przypadku podać ją mu domięśniowo.

 

ALTERNATYWNA PIERWSZA POMOC W APTECE

Ważnym narzędziem w naszych dłoniach jest również możliwość wystawienia recepty farmaceutycznej. Przepisy prawa farmaceutycznego mówią, że w przypadku nagłego zagrożenia zdrowia lub życia farmaceuta może wydać bez recepty lekarskiej produkt leczniczy, zastrzeżony do wydawania na receptę, w najmniejszym terapeutycznym opakowaniu – z wyłączeniem środków odurzających, substancji psychotropowych i prekursorów grupy I-R. Niejednokrotnie zdarza się, że pacjent chory np. na astmę prosi o wydanie bez recepty potrzebnego inhalatora. Ostry atak astmy może stanowić również stan zagrażający życiu, warto więc w takiej sytuacji z naszego prawa skorzystać zyskując jednocześnie wdzięczność pacjenta. 

Kolejną propozycją świadczenia pośredniej „pierwszej pomocy” w aptece jest pomoc w skompletowaniu domowej apteczki. Apteczka domowa zapewnia tak naprawdę bezpieczeństwo całej rodzinie czy odwiedzającym nas gościom. Lista rzeczy, które powinna zawierać nie jest krótka, ale na pewno powinna zawierać pozycje takie jak materiały opatrunkowe, preparat odkażające (woda utleniona, spirytus), leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, przeciwbiegunkowe, wapno, u alergików obowiązkowo ampułkę adrenaliny. Należy poinformować pacjenta również o odpowiednim przechowywaniu lekarstw, zabezpieczeniu ich dostępności dzieciom i regularnym wyrzucaniu przeterminowanych preparatów do odpowiednich pojemników w aptece.  

Brytyjscy specjaliści z National Health Service (NHS) zgodnie twierdzą, że to właśnie apteki powinny być placówkami „pierwszej pomocy” również dla tych osób, które borykają się z nałogiem nikotynowym czy nadwaga i otyłością. W Polsce opieka farmaceutyczna to na razie jedynie puste hasło, więc na taką profesjonalnie prowadzoną pomoc przyjdzie pacjentowi i nam jeszcze poczekać.

Źródła

http://www.odetchnijspokojnie.pl/wstrzas-anafilaktyczny/

http://www.pierwszapomoc.net.pl/index.php

http://www.kardioserwis.pl/page.php/1/0/show/278/zawa%C5%82_serca_leczenie.html

http://supernowosci24.pl/pierwsza-pomoc-nie-moze-czekac/

KOMENTARZE
Newsletter