Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
1,3 mln zł straty Euroimplant
10.06.2009
Praktycznie brak przychodów, za to duże wydatki na sprzęt laboratoryjny, badania, pozyskiwanie patentów, certyfikatów i pozwoleń – wszystko to sprawiło, że giełdowa spółka Euroimplant zamknęła zeszły rok stratą przekraczającą 1,3 mln zł.
- 2008 rok był to czas poświęcony głównie pozyskaniu środków finansowych przeznaczonych na planowaną inwestycję i przygotowanie możliwości produkcyjnych na szeroką skalę – wyjaśnia w liście do akcjonariuszy Andrzej Kisieliński, prezes Euroimplant S.A.

Faktem jest, że w marcu, gdy spółka debiutowała na rynku NewConnect udało jej się pozyskać z emisji akcji ponad 11 mln zł. Środki te zostały już w dużej mierze wydane między innymi na doposażenie laboratorium produkcyjno-badawczego w Rybiu (3 mln zł), a także zakup działki w Klaudynie pod Warszawą (2,7 mln zł) pod budowę laboratorium produkcyjnego. To właśnie ta druga inwestycja jest kluczowa dla dalszego rozwoju firmy. Wiadomo, że pierwszy projekt o dofinansowanie budowy, złożony w ramach działania 4.4 PO Innowacyjna Gospodarka został już rekomendowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Euroimplant jest zatem bliski zdobycia z Brukseli wsparcia w wysokości 12 mln zł. Spółka liczy jednak na więcej i złożyła kolejne wnioski - trzy w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych i kolejny w ramach PO Innowacyjna Gospodarka. Tylko na budowę swojego nowego zakładu liczy pozyskać w ten sposób 23 mln zł. Jak podkreślono bowiem w raporcie rocznym – niemal pewne już 12 mln zł to jedynie 60 procent kosztów inwestycji, a w tym momencie spółka „nie dysponuje wystarczającą ilością środków własnych na zabezpieczenie pozostałych 40% wartości projektu.” W grę wchodzi jeszcze sfinansowanie budowy z kredytów bankowych lub znalezienie inwestora branżowego. Jeśli wszystko pójdzie jednak zgodnie z planem, nowe laboratorium powinno być gotowe pod koniec 2010 roku.

Władze spółki liczą ponadto, że bieżący rok firma zakończy już dużo lepszymi wynikami, bo oprócz wydatków, pojawią się w końcu przychody. Przygotowania do rozpoczęcia produkcji seryjnej pierwszego produktu pod nazwą Eurocare są już zakończone. Miesięczne zyski z jego sprzedaży szacowane są na ok. 100 tys. zł. Na przełomie 2009 i 2010 roku na rynek powinien trafić też drugi produkt - opatrunek kolagenowy suchy i mokry. W tym samym czasie zakończyć się mają badania kliniczne nad opatrunkiem kolagenowym z nanosrebrem. Prognozy, co do ostatecznego wyniku spółki za 2009 rok jednak nie ma.

- Pamiętając, że Euroimplant S.A. to projekt długoterminowy, spełniający wszelkie przesłanki, aby przynieść wszystkim uczestniczącym w nim podmiotom zyski jestem przekonany, że owoce z tej inwestycji będziemy mogli osiągnąć najdalej w ciągu najbliższych 2 lat – uspokaja jedynie w liście do akcjonariuszy prezes Kisieliński.
KOMENTARZE
Newsletter