Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
RNAi w terapii - czas na entuzjazm czy refleksję?
28.03.2008
Niewątpliwy entuzjazm związany z wprowadzaniem nowych typów terapii znajduje oparcie w wynikach licznych badań.
Jakkolwiek należy spojrzeć na wszelkie informacje z tym związane z krytycznego punktu widzenia. W niektórych, publikowanych w najwyżej punktowanych czasopismach, pracach czytać można o sukcesach klinicznych terapii opartych na zjawisku interferencji genów, natomiast niedługo potem, lub jednocześnie, pojawiają się prace obalające lub poddające pod wątpliwość poprzednie badania.

Wyniki dwóch badań przybliżają szansę na skuteczne wyciszanie genów, ale jedno z nich pokazuje, że efekt terapeutyczny osiągany jest czasami w sposób inny niż zakładany przez eksperymentatorów.  Naukowcom udało się wyciszyć małe fragmenty RNA w małp - badania leżą u podstaw stosowanej w klinice terapii genowej. Ich sukces może zaoferować nową drogę leczenia chorób takich jak nowotwory czy choroby układu sercowo-naczyniowego. Jednakże inne badania nad działaniem interferencji RNA (RNAi) - tym razem na myszach - rzucają cień wątpliwości na to, czy naukowcy rozumieją w pełni ten proces i sugeruje najwyższą ostrożność we wprowadzaniu tego rodzaju terapii u ludzi.


www.medgadget.com

W badaniu na małpach, badacze skoncentrowali się na microRNA (miRNA) - krótkich fragmentach RNA regulujących ekspresję genów i uczestniczących w rozwoju wielu chorób. Interferencja z aktywnością tych małych cząsteczek, a nie z RNA regulującymi aktywność pojedynczych genów, stanowi propozycję celowania w całe szlaki wewnątrzkomórkowe na raz. To potencjalnie potężne narzędzie terapeutyczne.  Sakari Kkauppinen z Santaris Pharma i jego współpracownicy badali miRNA, działające w wątrobie i regulujące procesy metabolizmu cholesterolu i związków o charakterze tłuszczowym. Poprzez wyciszenie tego miRNA u małp, udało im się zredukować ilość cholesterolu we krwi tych zwierząt, a swoje wyniki opublikowali w Nature (LINK). Naukowcom juz wcześniej udawało się znieść efekt miRNA u gryzoni, jakkolwiek, jak podkreślają naukowcy z Santaris, ten efekt po raz pierwszy zaobserwowano u naczelnych.

"Opisywane małe fragmenty RNA i szlaki, w których biorą udział mogą dostarczyć nowych terapii dla chorób które nie poddaja się klasycznym formom leczenia" powiedział Kauppinen. Cząsteczka miRNA, którą jemu i jego kolegom udało się wyciszyć, nazywana miR-122, bierze udział w patomechanizmie zapalenia wat roby spowodowanego wirusem WZWC. Maja nadzieję wprowadzić ideę w obszar badań klinicznych pod koniec tego roku.


Jednakże kolejna porcja najnowszych badań opublikowanych  w Nature, maluje mniej świetlaną przyszłość przed terapią opartą na RNAi. Jayakrishna Ambati z Uniwersytetu Stanu Kentucky i jego współpracownicy badali wpływ RNAi na geny związane z ciążka postacią ślepoty - tzw. zwyrodnieniem plamki związanym z wiekiem (AMD).  Badania kliniczne już prowadzone na pacjentach chorych na AMD wskazują, iż entuzjazm, którym darzono tę możliwość może być zbyt wielki.  W poważnych formach AMD, naczynia krwionośne przerastają siatkówkę i powodują utratę wzroku. Pomysł polega na tym by ten wzrost opóźnić bądź wyeliminować poprzez  wyciszenie genu dla czynnika wzrostowego VEGFA (naczyniowo śródbłonkowy czynnik wzrostu, przyczyniający się do angiogenezy).  przy pomocy dwuniciowego interferujacego RNA z komplementarna sekwencją. ta cząsteczka RNA, zwana bevasiranibem została zbadana w III fazie badań klinicznych.  Jednakże gdy Ambati i jego współpracownicy przyjrzeli się sposobowi, w jaki siRNA działało, odkryli, że nie było zależności między opóźnieniem wzrostu naczyń a sekwencja zastosowanego RNA. siRNA mają mechanizm działania kompletnie inny niż ten w który sadziliśmy że działa" powiedział Ambati. Ambati sugeruje że raczej nie działa on poprzez wyciszanie określonego genu, ale raczej poprzez pobudzenie odpowiedzi immunologicznej w oku. taka stymulacja odporności prowadzi do opóźnienia tworzenia się naczyń krwionośnych. Choć taka odpowiedź immunologiczna wydaje się być korzystna w przypadku AMD, to może nie zadziałać w terapii innych schorzeń. Jest także problematyczne to, że naukowcy właściwie nie wiedzą w jaki sposób działa siRNA.
To nie pierwszy raz, kiedy uwaga została skierowana na uboczne (czasami niepożądane) efekty działania siRNA. Większość z nich spowodowana jest działaniem siRNA na inne niż wybrane jako cel molekularny geny. jakie wnioski wyciągnąć z tych faktów? Na pewno takie, że czasami najbardziej zaawansowane i obiecujące sposoby nowoczesnej terapii charakteryzują się dwoistością działania i czasami efekt terapeutyczny osiągany jest inna niż przewidywana przez badaczy droga.

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem dotyczącym udziału mechanizmów związanych z RNAi . Pełen tekst znajdziecie Państwo tutaj

KOMENTARZE
Newsletter