Warszawskie środowisko biotechnologów musi się zatem uzbroić w cierpliwość.


Dzięki utworzeniu konsorcjum w stolicy ma powstać ośrodek badań biomedycznych oraz infrastruktura badawcza w postaci powiązanych ze sobą strukturalnie i funkcjonalnie warszawskich laboratoriów środowiskowych. W jego skład wchodzi dziesięć uczelni i instytutów naukowych PAN. Jak na razie koordynator projektu, Warszawski Uniwersytet Medyczny złożył 30 grudnia w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego wniosek o dofinansowanie, który w połowie lutego przeszedł ocenę formalną.

- Obecnie trwają prace nad przygotowaniem wniosku o potwierdzenie pomocy dla projektu, który z uwagi na wartość przekraczającą 50 milionów euro, wymaga przejścia specjalnej procedury przewidzianej dla tak zwanych projektów dużych, która kończy się potwierdzeniem dofinansowania wydanym przez Komisję Europejską - mówi Marta Wojtach, rzecznik prasowy WUM.

Napisanie wniosku to jednak dopiero początek jego drogi. Następnie musi on jeszcze przejść przez konsultacje. Jeśli nie będzie zastrzeżeń, do Brukseli powinien trafić w czerwcu. Tym samym pierwsze przetargi organizowane przez członków konsorcjum to w najlepszym wypadku perspektywa następnych kilku miesięcy. Uruchomienie procedury będzie bowiem możliwe dopiero po podpisaniu umowy o dofinansowanie.

Według przedstawicieli uczelni zaangażowanych w projekt widać już jednak pierwsze efekty współpracy.

- Można zauważyć zacieśniającą się współpracę pomiędzy konsorcjantami przejawiającą się między innymi w pracach nad przygotowaniem ostatecznej wersji programu badawczego, czy przygotowaniach do II Konferencji Naukowej CePT pod tytułem „Badania w zakresie chorób układu nerwowego -choroby neuro-degeneracyjne, plastyczność układu nerwowego i neuroregeneracja. Odbędzie się ona 4 listopada tego roku na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym - mówi Marta Wojtach, rzecznik prasowy WUM.