Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Islandzki model upadku firmy biotechnologicznej
15.10.2008
Islandzka ekonomia radzi sobie słabo obecnym kryzysem ekonomicznym. Doświadczają tego również islandzkie firmy biotechnologiczne.
Islandzka ekonomia radzi sobie słabo obecnym kryzysem ekonomicznym. Doświadczają tego również islandzkie firmy biotechnologiczne. 


Obecna sytuacja

Dla deCode Genetics ostatni miesiąc był niezły. Zidentyfikowała ona trzy nowe związane ze schizofrenią polimorfizmy (H. Stefansson et al. Nature 455, 232–236; 2008). Wysłała także wstępne aplikacje do FDA, które mają na celu dopuszczenie do obrotu  testów identyfikujących chorobę Alzheimera. Na początku tygodnia pracownicy firmy opublikowali w Nature genetics odkrycie zmian genetycznych związanych z ryzykiem raka podstawno-komórkowego.

Jedna nie zapobiegło to spadkowi wartości cen akcji. Ostatnio notowana cena za akcje wynosiła 53 centy. Stawia to kapitalizację rynku (liczba akcji przemnożona przez cenę za akcje) na poziomie 32,8 miliona dolarów. Ta kwota jest niższa niż minimalna kwota 50 milionów dolarów - określona odgórnie jako warunek bytności na NASDAQ. Jeśli przedsiębiorstwo nie odzyska tego minimum przez okres dziesięciu kolejnych dni roboczych przed 30 października, firma zostanie usunięta  z NASDAQ i straci dostęp do inwestorów.

Najważniejsze, że NASDAQ wciąż prowadzi notowania akcji - powiedział Robin Campbell, analityk biotechnologiczny międzynarodowego banku Jefferies w Londynie. " Jest to ważny element dobrego działania spółki, tak z punktu widzenia inwestora, jak i wzrostu funduszy"

Kari Stefansson, były profesor na Harvardzie, założyciel i dyrektor wykonawczy firmy z Reykjaviku uważa, że części z kłopotów deCode nie można przypisać obecnemu kryzysowi bankowemu w rodzimej Islandii (tutaj dewaluacja rodzimej waluty podwyższyła znacznie lokalne koszty  utrzymania firmy), ale raczej złemu zarządzaniu pieniędzmi firmy przez banki amerykańskie.

Założona w 1996 roku firma, zwróciła po raz pierwszy uwagę, gdy potentat farmaceutyczny, firma Roche, zainwestowała w nią 200 milionów dolarów. Jeszcze większe zainteresowanie wzbudziła emisja publiczna akcji (2000), które osiągnęły wartość 18 milionów dolarów, a następnie wzrosły do 31 milionów dolarów. Jednak już na początku 2006 cena akcji zaczęła spadać. Stanowi temu nie pomogło na pewno wstrzymanie produkcji leku zapobiegającego atakom serca; a firma musiała zawiesić długoterminowe badania kliniczne. Mimo tego, że oddział firmy zajmujący się genomiką personalną wzbudził zainteresowanie mediów w 2007, to jednak terapia i diagnostyka jest tym obszarem, w którym inwestorzy widzą największe zwroty nakładów.

 
Instynkt samozachowawczy
 

Ale analitycy utrzymują, że bez większych nakładów, położonych na restrukturyzację firmy (których Stefansson nie może przyznać ze względu na zasady amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd zasad) - trudno jest ocenić perspektywy spółki na przetrwanie. Więcej informacji może pojawić się w trakcie kwartalnych spotkań spółki z inwestorami, które odbędą się w najbliższych tygodniach.

 

W ocenie szans na przetrwanie deCode, trzy najważniejsze strategie muszą być wzięte pod uwagę - mówi Campbell. Po pierwsze czy firma może znaleźć partnera - firmę farmaceutyczną, która wspomoże badania nad lekami przeciw atakowi serca i zakrzepom, które "utknęły" w fazie badań klinicznych? Czy może ona rozszerzyć swoją działalność w diagnostyce i znacznie wystarczająco szybko działać, tak aby odzyskać zaufanie inwestorów? I wreszcie, czy może znaleźć potrzebne środki finansowe, aby poradzić sobie ze zbliżającym się terminem spłaty zadłużenia w kwocie 238 milionów dolarów? Jeśli nie, mówi Campbell, "mogłoby znaleźć się między młotem a kowadłem".

Tragiczna, czy nie, sytuacja firmy nie jest odosobniona. "Istnieje wiele firm biotechnologicznych które teraz, odczuwają perturbacje", mówi David Mott, partner w Chevy Chase New Enterprise Associates, funduszu venture-capital w Maryland. Mott, były dyrektor naczelnego firmy biotechnologicznej MedImmune, zwraca uwagę, że MedImmune startując z $ 50 mln podniósł wartość firmy do 15 mld $ w czasie pięciu lat. "A fundamental advance of the business can rekindle things" - mówi.
 

Ze swojej strony, Stefánsson dodaje, że wartość deCode jest drastycznie zaniżona przez inwestorów."Infrastruktura przedsiębiorstwa nigdy nie była silniejsza, a my nigdy nie byliśmy bardziej produktywni".

KOMENTARZE
Newsletter