Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Chcesz się odmłodzić – zmień geny a nie krem!
Naukowcom z Centrum Rozwoju Medycyny Regeneracyjnej Uniwersytetu w Edynburgu udało się doprowadzić do regeneracji grasicy. Dzięki manipulacji DNA organ ‘powrócił’ do stanu z wieku młodzieńczego u sędziwej już myszy. Czy istnieje zatem szansa żeby również u ludzi zastosować podobne modyfikacje? Czy budziłyby takie kontrowersje jak rośliny i zwierzęta GMO, czy ludzka próżność wzięłaby górę?

 

Eliksir młodości od zawsze jest obiektem pożądania każdego człowieka, a przede wszystkim każdej kobiety :) O ile do tej pory nie udało się stworzyć takiej substancji, o tyle firmy kosmetyczne prześcigają się w produkcji ‘odmładzających’ kremów i maseczek. Najnowsze doniesienia wskazują jednak, że działać możemy nie tylko z zewnątrz, ale również ‘od wewnątrz’ organizmu. ‘Od wewnątrz’ nie oznacza w tym wypadku znanego z reklam ‘zdrowego odżywiania’. Naukowcy zanurzają się bowiem jeszcze głębiej i sięgają do...materiału genetycznego.

 

Naukowcom z Uniwersytetu w Edynburgu udało się bowiem, dzięki manipulacji DNA, doprowadzić do regeneracji grasicy u myszy. Grasica ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania układu odpornościowego, ponieważ już w życiu płodowym kontroluje powstawanie innych tkanek układu limfatycznego i to w niej dojrzewają limfocyty T odpowiedzialne za powstawanie odpowiedzi immunologicznej w sytuacji kontaktu z antygenem. Mimo swojej ogromnej roli dla funkcjonowania organizmu, grasica zanika wraz z wiekiem. Okazuje się, że organ ten powiększa się do drugiego roku życia osiągając przeciętnie masę około 25 gram i w takiej formie utrzymuje się aż do okresu dojrzewania, kiedy to zaczyna stopniowo zanikać. W następstwie tego procesu organ jest zastępowany przez tkankę tłuszczową, a masa grasicy u około 60-letniej osoby może wynosić nawet jedynie 0,5 grama. To właśnie stopniowy zanik grasicy jest przyczyną większej podatności na wszelkiego rodzaju infekcje u osób starszych.

 

Członkowie Zespołu Medyny Regeneracyjnej, do regeneracji grasicy, wykorzystali fakt, że w rozwoju tego organu uczestniczy białko FOXN1. Gen kodujący tę proteinę ulega naturalnemu wyciszeniu wraz z wiekiem. Postanowiono więc spróbować zwiększyć aktywność genu w organizmach starszych myszy. Manipulacja genetyczna skutkująca ‘pobudzeniem’ genu Foxn1 doprowadziła do regeneracji grasicy, której struktura była niemal identyczna z budową organu młodego zwierzęcia. Odbudowa grasicy związana była również z przywróceniem jej funkcji – myszy-seniorki zaczęły wytwarzać więcej limfocytów T. Nie określono jednak, czy jednocześnie poprawie uległa praca układu immunologicznego.

 

Specjaliści twierdzą, że uzyskanie pierwszego, praktycznie w pełni odbudowanego, organu  może mieć znaczące konsekwencje dla medycyny regeneracyjnej. Technika ta może być bowiem ostatecznie zastosowana również u ludzi, jednak musi być to proces ściśle kontrolowany. Jednym z kluczowych celów medycyny regeneracyjnej jest bowiem wykorzystanie własnych mechanizmów naprawczych organizmu oraz manipulacja nimi w leczeniu choroby. Nowy sposób regeneracji grasicy otwiera zatem zupełnie nowe szlaki dla terapii zaburzeń odporności oraz chorób genetycznych, takich jak zespół DiGeorge skutkujący nieprawidłowościami w rozwoju grasicy już na wczesnych etapach życia. Z zastosowaniem przedstawionej techniki wiąże się jednak również ryzyko. Ryzykiem tym jest możliwość nadmiernego pobudzenia układu odpornościowego, który może zacząć atakować ‘na oślep’ również własne komórki.

 

Dodatkowe nadzieje wiąże się z identyfikacją, podobnych do Foxn1 genów, których zwiększenie aktywności metodami biologii molekularnej i genetyki mogłoby ‘odmłodzić’ np. ludzkie serce czy mózg. I o ile dla przeciętnego człowieka ekscytujący wydaje się możliwy efekt tego typu działań, o tyle dla biologów i genetyków najbardziej fascynujące jest to, że tak spektakularne rezultaty można by osiągnąć manipulując zaledwie jednym genem.

KOMENTARZE
Newsletter