Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Pierwsze kroki Selvity na giełdzie
Krakowska spółka Selvita ponad miesiąc temu wyemitowała pierwsze akcje na Giełdzie Papierów Wartościowych. O korzyściach płynących z wejścia na warszawski parkiet i najbliższych planach firmy z jej prezesem Pawłem Przewięźlikowskim rozmawia Izabela Sobolewska.

- Co zadecydowało o terminie debiutu na warszawskiej GPW?
Paweł Przewięźlikowski: Decyzja o przeniesieniu notowań z NewConnect na GPW zapadła już na początku 2014 roku. Selvita stała się wówczas rentowna, a skala naszego biznesu wzrosła na tyle, że główny parkiet giełdy stał się dla nas naturalnym kierunkiem. W lipcu 2014 złożyliśmy prospekt emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego, a na koniec listopada nastąpiło jego zatwierdzenie. Sprawne przeprowadzenie oferty publicznej i dalszych formalności pozwoliło nam zadebiutować na GPW już 19 grudnia 2014 roku.

- Od jak dawna firma myślała o tym, aby wyemitować akcje na GPW?
 Emisję akcji zaczęliśmy rozważać  po zakończeniu fazy odkrycia w projektach SEL24 (celem projektu jest stworzenie leku przeciwnowotworowego, niszczącego poszczególne komórki nowotworowe – przypis I.S)  i SEL120 (przedmiotem badań jest opracowanie leku onkologicznego, przeznaczonego dla osób chorych m.in. na raka jelita grubego – przypis I.S.)  oraz dojściu do progu rentowności w skali całej firmy. Pojawił się pomysł, żeby wejść z naszymi cząsteczkami w kolejny etap badań na koszt Selvity i przy zachowaniu pełnych do nich praw. Postanowiliśmy też przyspieszyć rozwój naszego pionu usługowego przez rozbudowę laboratoriów i zakup dodatkowego sprzętu. Kapitał mogliśmy zdobyć również na NewConnect, ale łatwiej jest przeprowadzić emisję średniej wielkości będąc notowanym na GPW.


- Na jakie korzyści liczy Pan z racji tego posunięcia ?
Pierwszą korzyścią z emisji jest pozyskanie do grona akcjonariuszy Selvity renomowanych instytucji finansowych, wśród których znajdują się największe na świecie grupy zarządzające aktywami. Jest to bezpośredni efekt tego, że przenosząc się na główny rynek otworzyliśmy się na całkiem nowych inwestorów, przede wszystkim Otwarte Fundusze Emerytalne, którym obowiązujące prawo zabrania inwestowania w spółki z rynku NewConnect. Rynek regulowany to oczywiście również pewien prestiż, który istotnie wpływa na wizerunek i wiarygodność każdej spółki.  Ponadto, 27 mln zł pozyskanych z emisji przeznaczymy na finansowanie wartego około 60 mln zł programu inwestycyjnego, obejmującego dalszy rozwój projektów innowacyjnych – przede wszystkim z obszaru onkologii - oraz rozbudowę oferty usługowej.


-Weszliśmy w rok 2015. Jakie  są plany spółki w perspektywie tego roku?
Planujemy rozpoczęcie badań klinicznych dla program SEL24. Co za tym idzie, po raz pierwszy w historii Selvity podamy nasz lek pacjentom. Liczymy również, że uda nam się podpisać jeden duży kontrakt partneringowy na cząsteczkę SEL24 lub SEL120. Ponadto w 2015 roku planowany jest wybór kandydata klinicznego w projekcie rozwijanym we współpracy z H3 Biomedicine. Jednocześnie dalej będziemy rozwijali nasz segment usług, licząc na co najmniej 30-procentowy wzrost przychodów w tym obszarze. W planach mamy także otwarcie pierwszego oddziału zagranicznego - najprawdopodobniej w Bostonie, a być może również w Europie Zachodniej.

 

Selvita, to firma badawczo-rozwojowa istniejąca od 2007 roku.  Prowadzi badania z zakresu chemii, biotechnologii i bioinformatyki, które mają na celu obniżenie kosztów wprowadzania nowych produktów na rynek. Większość projektów, prowadzonych przez firmę, skierowana jest na leczenie nowotworów.  Na NewConnect zadebiutowała w lipcu 2011 roku. 

KOMENTARZE
Newsletter