Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Everybody Has Priorytes. You Are Mine.
Marta Łucka, 21.10.2014 , Tagi: mp bio, homogenizacja
Indywidualne podejście do klienta to naczelna zasada, którą kieruje się firma MP Biomedicals. Taka ścisła współpraca owocuje niekiedy powstawaniem zupełnie nowych rozwiązań. Jest to szczególnie widoczne w prężnie rozwijającej się gałęzi produktów do homogenizacji. To kampania reklamowa jednego z nich otrzymała nagrodę podczas 4th Annual European Lab Automation Exhibition.

Przewodnie hasło firmy MP Biomedicals brzmi: „Everybody Has Priorytes. You Are Mine.” Co to hasło oznacza dla Pani?

Wszyscy w firmie działamy zgodnie z tym stwierdzeniem. Jest to hasło naszego szefa, właściciela firmy, Milana Panica. Staramy się je realizować w taki sposób, by każdego klienta traktować zawsze indywidualnie i szczególnie. Odpowiednim przykładem są systemy do homogenizacji, gdy konsument ma zawsze możliwość wypróbowania danego urządzenia. Jeżeli jeździmy na prezentację takiego sprzętu, trafiamy za każdym razem na inny projekt badawczy, inne próbki, które przygotowuje nam naukowiec. Wtedy wspólnie możemy urządzenie przetestować. Stajemy przed wyzwaniem homogenizacji pełnej gamy różnego typu prób. Jest to właściwie wszystko, co znajdujemy w świecie ożywionym i nieożywionym. Przygotowujemy indywidualnie dla każdego klienta protokół, w jaki sposób będziemy przeprowadzać całą procedurę. Oprócz tego opracowujemy też część złóż, które później służą do mechanicznej homogenizacji. Często zdarza się tak, że te próbki pojawiają się pierwszy raz, nawet w sferze globalnej. W ostatnim roku wyprodukowaliśmy nawet na indywidualne zamówienie klienta  części do homogenizatora  z wyselekcjonowanego materiału (adaptery – uchwyty do probówek), które teraz występują w produkcji ciągłej i naszej stałej ofercie. Można zatem stwierdzić, że praca z użytkownikiem sprzętu jest bardzo ścisła. Klient ma bardzo duży wpływ na budowę naszego systemu i jego rozwój.

Jaki jest model biznesowy Państwa firmy? W jaki sposób można zapewnić sprawne funkcjonowanie firmy, której poszczególne jednostki są rozsiane na całym świecie?

Nie jesteśmy ani pierwszymi ani ostatnimi, którzy pracują w sferze globalnej. Nasza firma nie jest bardzo duża, ale posiadamy przedstawicielstwa na wszystkich kontynentach. Przykładowo headquarter znajduje się w Ameryce Północnej, zaś centralne biuro europejskie we Francji. Mamy także fabrykę produkującą złoża chromatograficzne w Niemczech i przedstawicielstwo w Singapurze, gdzie produkujemy część naszych testów diagnostycznych krwi czy infekcji wirusowych. Poza tym, duże biura znajdują się także w Azji, Chinach i Indiach. Fakt, te jednostki są rozsiane, jednak pracujemy  z siecią naszych dystrybutorów – to są równoległe działania, gdzie my jako przedstawiciele w poszczególnych krajach współpracujemy z dystrybutorami. W Polsce ta kooperacja trwa długo, ponieważ wcześniej dystrybutorzy funkcjonowali jako ramię logistyczne. W tej chwili oczywiście istnieje możliwość sprzedaży bezpośredniej, a w przypadku dużych zakupów indywidualnych mówimy głownie o firmach biotechnologicznych. Środowisko naukowe w Polsce  ze względu na swoją specyfikę dużą część sprzętu nabywa poprzez zakupy pośrednie i przetargi.

Czy planują Państwo rozszerzyć swoją działalność?

Oczywiście! Cały czas rozszerzamy działalność. Jeśli chodzi o sprzedaż, mogę powiedzieć, że staramy się wypełniać wszelkie możliwe rynki przedstawicielami lub dystrybutorami. Ciągle rozszerzamy naszą ofertę, wdrażamy nowe produkty. W zeszłym roku wprowadziliśmy na rynek europejski nowe testy diagnostyczne do szybkiego screeningu – do testów przesiewowych w kierunku WZW typu C. W tej chwili dostaliśmy znak CE dla testów do screeningu krwi dla większego panelu produktów diagnostycznych. Nieustannie rozszerzamy nasze portfolio. W ten sposób staramy się zdobywać nowe rynki, czyli ostatecznych odbiorców.

Jakie produkty znajdują się Państwa ofercie? Które według pani zasługują na największą uwagę?

Nasza oferta jest podzielona na 3 działy, a największy z nich dotyczy produktów life science. Drugi stanowią artykuły typowo diagnostyczne, zaś trzeci obejmuje wyroby, które sprzedajemy w ilościach hurtowych. Jeśli chodzi o produkty life science – od kilku lat staramy się wyspecjalizować i rozwijać. W ten sposób jesteśmy postrzegani jako fachowcy w kwestii homogenizacji  – szczególnie jeśli mowa o instytutach naukowych czy działach  R&D firm farmaceutycznych lub kosmetycznych, gdzie prowadzone są badania z wykorzystaniem homogenizacji tkanek zwierzęcych, roślinnych, grzybów bądź bakterii. Specjalizujemy się w homogenizacji dla ekstrakcji materiału genetycznego. Głównie skupiamy się na tym, aby proces ten nie był tak drastyczny. Mamy tu na uwadze fakt, aby można było wyizolować materiał genetyczny dobrej jakości, który pozwoli na dalszą „obróbkę” i pracę: przy pomocy techniki PCR czy mikromacierzy. Naszym celem nie jest homogenizowanie próbki samo w sobie , lecz sprawienie, aby ilość i jakość materiału uzyskanego przez badacza była dla niego satysfakcjonująca i pozwalała na dalszą pracę.

Czy to właśnie produkty służące do homogenizacji cieszą się największą popularnością?

Tak, cieszą się sporą popularnością. Naszym sprzedażowo „złotym” produktem jest test do izolacji DNA z próbek ziemi. Jest on powiązany z homogenizatorem, jednak klienci kupujący ten test czasem nie są świadomi, że aby uzyskać zadowalające wyniki potrzebne jest to urządzenie. Wtedy rozpoczynają się poszukiwania. Wychodzimy naprzeciw potrzebom klientów i wypożyczamy homogenizator. Można stwierdzić, że produkt ten pracuje sam na siebie, odnajdujemy wiele cytowań literatury donoszących o pracach badawczych, gdzie nasz produkt został wykorzystany. Właściwie cała linia produktów cieszy się dużym zainteresowaniem.

Kto jest głównym odbiorcą Państwa produktów?

Głównych odbiorców możemy podzielić na 2 grupy: w Polsce inwestujemy w innowacyjność, ciągle największym klientem są instytuty naukowe i uniwersytety. Mamy również kontakt z firmami biotechnologicznymi i Parkami Naukowymi. W ujęciu globalnym zaś, naszymi klientami są ponadto firmy farmaceutyczne i kosmetologiczne.

Co było ostatnim sukcesem odniesionym przez Państwa firmę?

Nasz ostatni sukces to przyznanie pierwszego miejsca w kategorii "Most Effective Marketing Campaign"  podczas odbywającej się w maju 2014 roku w Barcelinie 4th Annual European Lab Automation Exhibition. Nasza firma otrzymała nagrodę za kampanię reklamową wprowadzającą nowej generacji homogenizator FastPrep-24 5G na rynek Europejski.

Jakie mają Państwo plany na przyszłość?

Jestem przekonana, że będziemy unowocześniać nasze produkty mające zastosowanie w biologii molekularnej. Pragniemy także rozwijać system do homogenizacji. W tej chwili na rynek wprowadziliśmy homogenizator, który jest niepowtarzalny w swoim rodzaju. Jest to dość duże osiągnięcie. Urządzenie to ma dotykowy ekran i można w nim zapisać wiele protokołów. Takiego homogenizatora na rynku jak do tej pory nie było. Pierwsze egzemplarze można kupować już od kilku tygodni. Homogenizator spotkał się z dużym zainteresowaniem klientów, prawdopodobnie właśnie dzięki protokołom zapisanym w pamięci urządzenia. Jest to duże udogodnienie, ponieważ nie trzeba ich szukać, są w jednym miejscu. Ponadto, jest on kompatybilny z systemem Windows, zatem wszelkie dane mogą zostać przesłane do komputera. Jest to niewątpliwie nowatorskie rozwiązanie.

 

Danuta Sadowska-Ryffa ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Warszawskim. Po ich ukończeniu podjęła pracę w obecnym Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej im. Mirosława Mossakowskiego PAN, gdzie zajmowała się badaniem komórek NK zasiedlających sinusoidy wątroby. Następnie pracowała w strukturach polskiego dystrybutora  firmy Boehringer Mannheim, gdzie była odpowiedzialna za produkty linii life science W 1998 otrzymała zadanie wprowadzenia marki ICN Biomedicals na Polski rynek. Od roku 2004 kieruje przedstawicielstwem MP Biomedicals (dawniej ICN Biomedicals) w Polsce, gdzie obecnie odpowiada za rynki Europy Centralnej i krajów bałtyckich w zakresie linii produktów Life Science i Diagnostics.

KOMENTARZE
Newsletter