Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Wypełnianie zmarszczek? Igła nie jest potrzebna!
20.07.2012

Nawet najlepsze kremy przeciwzmarszczkowe nie poradzą sobie z takimi objawami starzenia się jak głębokie bruzdy przynosowe, opadanie owalu twarzy czy „zapadanie się” skóry pod oczami. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem jest wizyta w gabinecie medycyny estetycznej i oddanie się w ręce specjalisty, który wypełni ubytki np. pobraną od nas tkanką tłuszczową. Lucas Meyer Cosmetics daje jednak nadzieję na to, że będzie można uniknąć kłucia. Firma wprowadza do oferty Adipofill, kosmetyk pobudzający rozrost komórek tłuszczowych.

Adipofill jest preparatem opartym na pozyskiwanej ze skrobi L-ornitynie. W produkcie wykorzystany został innowacyjny system transportu substancji aktywnej w głąb skóry: L-ornityna zamknięta jest w jonosomach.

System transportu oparty na jonosomach opracowany został przez naszą firmę w celu przenoszenia naładowanych cząsteczek. Podwójna, fosfolipidowa błona jest stabilizowana przez zewnętrzną warstwę polisacharydową. Taki sposób zamknięcia molekuł gwarantuje głębszą penetrację skóry – co jest szczególnie istotne w przypadku Adipofill, który ma oddziaływać na adipocyty – oraz większą efektywność. Tym, co odróżnia nasz system od powszechnie stosowanych liposomów, jest wspomniana zewnętrzna warstwa polisacharydowa, która zwiększa wytrzymałość struktury pęcherzyka” – wyjaśnia nam Isabelle Lacasse z Lucas Meyer Cosmetics.

Głębokie zmarszczki i „zapadanie się” skóry jest rezultatem lipotrofii, czyli pojawiania się ubytków w podskórnej warstwie tkanki tłuszczowej. Testy in vitro wykazały, że Adipofill aktywuje tzw. czynnik indukowany hipoksją HIF-1α. W efekcie następuje pobudzenie adipogenezy i lipogenezy, a zahamowanie lipolizy. Dochodzi więc do odbudowy zanikającej tkanki tłuszczowej, wypełnienia bruzd i poprawy owalu twarzy.

W badaniach oceniających skuteczność kosmetyku in vivo wzięło udział 20 kobiet w wieku 40-60 lat. Na jedną stronę twarzy (okolice przynosowe) aplikowany był krem zawierający 2 proc. Adipofill, natomiast na drugą – placebo. Preparaty nakładano dwa razy dziennie przez okres dwóch miesięcy. Zaobserwowano redukcję głębokości zmarszczek nawet do 37,6 proc. W indywidualnej ocenie 90 proc. uczestniczek zauważyło znaczącą poprawę w zakresie gładkości i sprężystości skóry.

Zalecane przez producenta stężenie Adipofill to 0,5-2 proc. Preparat może znaleźć zastosowanie nie tylko w kosmetykach anti-aging, ale również np. w produktach powiększających biust.

 


red. Małgorzata Przybyłowicz

KOMENTARZE
Newsletter